- Wszystkie ofiary mrozu to mężczyźni w wieku od 47 do 57 lat. Ustaliliśmy, że dwie osoby mogły wcześniej spożywać alkohol - informuje podkom. Anna Kamola z biura prasowego KWP.
Służby apelują o szczególną rozwagę i reakcję w przypadku, gdy widzimy kogoś osłabionego, nietrzeźwego lub leżącego na ławce w te mroźne dni. - Nie bądźmy obojętni, nasze zainteresowanie może uratować komuś życie - zaznacza policja.
Również pogotowie miało w weekend sporo wezwań do osób, które mogły być narażone na wychłodzenie organizmu. - W kilku przypadkach była to już hipotermia, która bezpośrednio zagraża życiu - informuje Paweł Krasowicz, dyspozytor w lubelskim pogotowiu.
I zaznacza, że mróz to nie jedyne niebezpieczeństwo, które może na nas czyhać. Chodzi o zatrucie tlenkiem węgla. - Każdy teraz grzeje w domu, żeby było cieplej. Jednak szczególnie osoby, które zajmują pustostany starają się zatrzymać ciepło poprzez zatykanie otworów. To powoduje brak wentylacji w pomieszczeniu i często dochodzi do zatrucia tlenkiem węgla.
ZOBACZ TEŻ:
Lekarze radzą, aby nie wychodzić na zewnątrz jeśli nie musimy. - Szczególnie dotyczy to osób starszych, które biorą leki. Nie można zapominać o czapkach, rękawiczkach i solidnych butach, bo ciepło ucieka poprzez głowę i palce - przypomina lek. med. Leszek Stawiarz, szef SOR przy Kraśnickiej.
Z pomocą w mroźne dni wychodzą też strażnicy miejscy. Jak co roku pomagają bezpłatnie lublinianom w odpaleniu samochodów, gdy zawiedzie akumulator. Wczoraj pod nr 986 zadzwonił m.in. pan Mirek, który chciał zawieźć dziecko do dentysty. - Nie mogłem odpalić auta. Akumulator padł kompletnie. Dowiedziałem się, że Straż Miejska pomaga w takich sytuacjach. Zadzwoniłem i uprzejmie mi pomogli. Jestem im bardzo wdzięczny - przyznaje lublinianin. W ostatni weekend funkcjonariusze pomogli w 40 takich przypadkach. - Osiem naszych samochodów wyposażonych jest w kable rozruchowe - dodaje Robert Gogola, rzecznik SM.
Meteorolodzy zapowiadają, że zima na razie jeszcze nam nie odpuści. Co najmniej do końca tygodnia temperatury w nocy mogą spaść poniżej -20 stopni Celsjusza, a w ciągu dnia będą wahać się od od -10 do -7. - Później stopniowo będzie się ocieplać, bo ma napłynąć do nas powietrze z południa Europy - zapowiada Grzegorz Kołodziej z Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS.
ZOBACZ TEŻ: Przed nami jeszcze kilka dni arktycznego chłodu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?