Źródło: Agencja TVN/x-news
Na gali pojawili się reżyser i autor scenariusza Paweł Pawlikowski, grająca główna rolę Agata Trzebuchowska oraz Piotr Dzięcioł – dyrektor Opus Film, które było producentem Idy. Zabrakło jednak Agaty Kuleszy, która już wcześniej zapowiedziała swoją nieobecność na gali. Nagrodę za najlepszy film otrzymał amerykański dramat "Boyhood" w reżyserii Richarda Linklatera.
– W Ameryce czuje się, że europejskie kino to jest kompletnie bajka obok, ich to kompletnie nie interesowało.Jak Zwiagincew wygłaszał swoje przemówienie, to w ogóle nikt go nie słuchał - powiedział po ceremonii wręczania Złotych Globów w Los Angeles Paweł Pawlikowski, reżyser „Idy”. Trudno nie wyczuć w jego słowach goryczy po przegranej, ale i prawdziwej konstatacji: dla Amerykanów europejskie kino jest wciąż egzotyczne. „Lewiatan” zwyciężył, bo taka była po prostu polityczna potrzeba.
Pawlikowski dodał również, że w Los Angeles „nie było czasu z nikim gadać”, a atmosfera przypominała „stację kolejową”. – Cały czas coś ogłaszali, coś się działo, ktoś wybiegał, ktoś wbiegał. To nie było przytulne i sympatyczne – mówił. Ale nie powinien narzekać – „Ida” została mimo wszystko dostrzeżona, a krytycy twierdzą, ze ma spore szanse w wyścigu do Oscara.
Wracając do Złotych Globów - to, po Oscarach, najbardziej prestiżowa nagroda w branży filmowej. Przyznawana jest corocznie przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, HSPZ (Hollywood Foreign Press Association, HFPA) w dziedzinie filmu i telewizji. Punktem kulminacyjnym uroczystej kolacji jest ceremonia rozdania nagród za filmy i seriale, których premiera nastąpiła w roku kalendarzowym poprzedzającym przyznanie nagrody. Teraz wypada tylko trzymać kciuki za "Idę" podczas gali oscarowej w lutym.
Dzień Dobry TVN/x-news
Przyjrzyjmy się tegorocznym zwycięzcom Złotych Globów. Andriej Zwiagincew może się oczywiście cieszyć, ale wygrał jedynie w kategorii filmów nieanglojęzycznych. Największym zwycięzcą tegorocznej gali okazał się „Boyhood”, który uznano najlepszym filmem dramatycznym. „Boyhood” otrzymał w sumie trzy statuetki: za film, reżyserię i dla najlepszej aktorki drugoplanowej. „Jestem tylko dzieciakiem ze wschodniego Teksasu. To nie moje przeznaczenie, żeby być wszędzie” – mówił reżyser filmu Richard Linklater. Doceniono też drugoplanową rolę Patricii Arquette. W pozostałych aktorskich kategoriach triumfowali: Eddie Redmayne, Julianne Moore, Michael Keaton, Amy Adams i J.K. Simmons.
TVN/x-news
Tegoroczną galę Złotych Globów poprowadziły Amy Poehler i Tina Fey, które w swoich wystąpieniach nie oszczędzały nikogo, nawet osób obecnych na sali. Dostało się zwłaszcza Billowi Cosby'emu, na którym ciążą oskarżenia o gwałt. Poehler i Fey kpiły z niego niemiłosiernie, naśladowały jego gesty i obdarowywały zebranych pigułkami nasennymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?