Znowu będą wiosłować dla WOŚP. W tym roku Lublin liczy na rekord

– Bez dwóch zdań! Zapraszamy wszystkich mieszkańców Lublina, ale także i osoby, które być może w naszym mieście nie mieszkają, ale wtedy akurat tu będą. Zapraszamy sportowców, ale i ludzi, którzy sportowcami nie są. Zapraszamy dużych i małych, młodych i tych nieco starszych. Najważniejsze w tym wszystkim są pomoc i dobra zabawa, którą aktywne spędzanie wolnego czasu z pewnością jest – mówi organizator wydarzenia w Lublinie, Dominik Małys.

Stolica województwa lubelskiego jest jednym z jedenastu miast (jeszcze: Bydgoszcz, Gdańsk, Kraków, Łódź, Poznań, Szczecin, Toruń, Warszawa, Wrocław, Gorzów Wielkopolski), które będą korespondencyjnie walczyć o zwycięstwo w tym szczególnym wyścigu. Zdecyduje dystans, jaki każdemu z nich uda się pokonać w czasie ośmiu godzin (10-18).

Rok temu 215 uczestników akcji w „Kozim Grodzie” przepłynęło 107.5 kilometra, co dało wówczas piąte miejsce. Natomiast dwa lata temu 288 osób pokonało 144 kilometry. To przełożyło się na czwartą lokatę.

– Cel stawiamy sobie ambitny. Na pewno mierzymy w wynik rekordowy. A jeśli chodzi o konkretne liczby, to powiedzmy: ponad 300 osób, które sumarycznie przepłyną dla WOŚP około 170 kilometrów – zapowiada Dominik Małys.

Każdy z uczestników ma do pokonania na ergometrze wioślarskim minimum 500 metrów.

– Każdy może przepłynąć jednak oczywiście więcej, ile tylko będzie chciał – śmieje się Dominik Małys.

I choć najważniejsze w tym wszystkim są pomoc i dobra zabawa, to miejsce na ducha sportu i rywalizację także jest.

– Wiadomo, że gdy zbliża się godzina 18, a zatem zakończenie wiosłowania w całej Polsce, to pewne emocje są. Jak to w sporcie, zawsze nutka rywalizacji się wkrada – przyznaje organizator.

Tradycją jest, że wiosłować przychodzą przedstawiciele lubelskich klubów sportowych. Nie inaczej będzie i teraz.

– Oczywiście zainteresowanie ze środowiska sportowego, co nas bardzo cieszy, jest duże. Na ergometrach zasiądą między innymi szczypiornistki MKS-u FunFloor Lublin, koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin, rugbiści Budowlanych Lublin czy reprezentanci futbolu amerykańskiego z drużyny Tytanów Lublin. Będą z nami też inne nieco mniej znane zespoły. Jesteśmy zadowoleni z tego, że sportowcy chętnie przyłączają się do tej akcji – kończy Dominik Małys.

Impreza rozpocznie w niedzielę o godzinie 10 w lubelskiej galerii Felicity (plac koło sklepu Media Markt) i potrwa do 18.