Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu udają się do Sosnowca, ale tym razem na Puchar Polski

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Pod znakiem zapytania w ekipie lubelskiej stoją występy Elin Gustavsson i Emily Kalenik. AZS UMCS jest jednym z faworytów turnieju w Sosnowcu, ale nie największym. Tym jest KGHM BC Polkowice)
(Pod znakiem zapytania w ekipie lubelskiej stoją występy Elin Gustavsson i Emily Kalenik. AZS UMCS jest jednym z faworytów turnieju w Sosnowcu, ale nie największym. Tym jest KGHM BC Polkowice) fot. ilustracyjna: Elbrus Studio/KU AZS UMCS Lublin/Facebook
Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin w sobotę rozpoczną zmagania w turnieju finałowym Pekao S.A. Pucharu Polski. Czy po raz drugi w historii to trofeum trafi do klubu z „Koziego Grodu”?

Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedzielę około godziny 16:30. Finał rozpocznie się 90 minut wcześniej. Chętnych, by w nim zagrać jest sześciu: MB Zagłębie Sosnowiec, MPKK SA Sokołów Podlaski, PolskaStrefa Inwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski, VBW Arka Gdynia oraz dwie rozstawione drużyny, które do gry wejdą dopiero w fazie półfinałów, czyli KGHM BC Polkowice i Polski Cukier AZS UMCS Lublin.

Koszykarki prowadzone przez trenera Krzysztofa Szewczyka w sobotę o godzinie 17 zmierzą się ze zwycięzcą pary MB Zagłębie Sosnowiec – MPKK SA Sokołów Podlaski. Faworytem starcia z pierwszoligowcem z Sokołowa Podl. są gospodynie turnieju finałowego z Sosnowca.

Jeśli sprostają zadaniu, to w sobotę czeka nas druga w odstępie tygodnia konfrontacja Zagłębia z Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin. W ubiegłą niedzielę (w ramach Orlen Basket Ligi Kobiet), mimo braku kontuzjowanej (uraz stawu skokowego) Elin Gustavsson, pewnie w Arenie Sosnowiec triumfowały lublinianki (80:64).

– Nie wiemy jeszcze czy Elin Gustavsson będzie mogła zagrać. Tak naprawdę to okaże się dopiero w sobotę – wyjaśnia trener Szewczyk. – Marek Lebiedziński (asystent – przyp. red.) przekazał mi, że podczas meczu Euroligi z Saragossą na ból kostki skarżyła się natomiast Emily Kalenik. Jej występ także w tym momencie stoi pod znakiem zapytania – uzupełnia raport kadrowy pierwszy szkoleniowiec, którego we wtorkowej potyczce euroligowej w Hiszpanii z powodu choroby zabrakło.

AZS przegrał na wyjeździe z Casademontem Saragossa 49:96. Oprócz trenera Szewczyka na ławce i Gustavsson na boisku, ze względów regulaminowych nie zagrała też inna z liderek Veronica Burton (w drużynie może występować tylko dwie Amerykanki: były nimi Bria Goss i Kyle Shook).

– Nie ma co przywiązywać do tego meczu większej wagi i zaprzątać sobie nim głowy. Wystąpiliśmy bez dwóch zawodniczek zagranicznych. Dużo minut dostały natomiast nasze młode koszykarki. Teraz skupiamy się tylko na tym, co przed nami, czyli na sobotnim półfinale. A jeśli go wygramy, to będziemy myśleć o niedzielnym finale – uspokaja Krzysztof Szewczyk, z którego zdrowiem już wszystko w porządku i w czwartek normalnie zjawił się na treningu.

Mistrzynie Polski z Lublin, po trudnym początku sezonu, prezentują się coraz lepiej. Dlatego do Sosnowca jadą w dobrych nastrojach.

– Na pewno jesteśmy w lepszej dyspozycji niż na początku sezonu. Po drodze zmienił się nieco nasz skład i pod kątem charakterologicznym trafiliśmy z wyborami. Szkoda, że ciągle nam ktoś jednak wypada z powodu kontuzji i nie możemy pograć w pełnym składzie. Tego nam jeszcze brakuje – wyjaśnia trener.

W swojej historii klub z Lublina już raz sięgnął po Puchar Polski. Miało to miejsce w 2016 roku. Zespół prowadził wtedy także Krzysztof Szewczyk, a jedyną koszykarką z obecnego składu, która była w tamtej drużynie jest Dominika Fiszer (wtedy jeszcze Owczarzak).

Wtedy triumf AZS-u (zwycięstwo w półfinale z Wisłą Can-Pack Kraków i w finale ze Ślęzą Wrocław), był wręcz sensacją. Akademiczki, które tak naprawdę dopiero raczkowały w elicie polskiej koszykówki (był to ich drugi sezon w ekstraklasie), choć występowały w roli gospodyń turnieju, to kandydatkami do wzniesienia pucharu nie były.

Od tamtego czasu zmieniło się wiele. Klub wywalczył wicemistrzostwo Polski (2022), mistrzostwo Polski (2023) oraz Pekao S.A. Superpuchar Polski (2023).

Wszystko pod wodzą trenera Szewczyka. Wywalczy z drużyną kolejne trofeum do klubowej gabloty?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski