ZUS honoruje stulatków: miesięcznie 3400 zł ekstra

- Osoba, która ukończy sto lat, ma prawo do tzw. świadczenia honorowego. Obecnie 92 mieszkańców województwa lubelskiego dostaje taki dodatek z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - informuje Małgo-rzata Korba, rzeczniczka ZUS w Lublinie.

Obecnie 77 kobiet i 15 mężczyzn z naszego regionu otrzymuje co miesiąc 3,4 tys. zł „premii” z ZUS. Pozostali stulatkowie z Lubelszczyzny otrzymują podobne dodatki na przykład z KRUS, MSW czy MON.

- Osoby, które dostają emeryturę lub rentę z ZUS, nie muszą składać żadnego wniosku, żeby dostać „premię”. W ich przypadku zakład sam załatwia formalności - wyjaśnia Bogdan Mach, zastępca dyrektora ds. świadczeń Oddziału ZUS w Biłgoraju.

Inaczej jest ze stulatkami, którzy nie mają emerytury lub renty z żadnej instytucji. Oni również mogą otrzymać świadczenie honorowe, ale muszą w tym celu złożyć wniosek w ZUS i przedstawić dokument potwierdzający datę urodzenia.

Gdzie żyją stulatkowie

W sumie w całym woj. lubelskim żyje 239 osób powyżej setnego roku życia. Wśród nich jest 191 kobiet i tylko 48 mężczyzn. Najwięcej, bo ok. 40 stulatków, mieszka w Lublinie. Jaka jest ich recepta na długowieczność?

- Po pierwsze, nie denerwować się. Lepiej zachować spokój - mówi pani Weronika Wadowska z Lublina, która ma 101 lat. I dodaje: - Ja starałam się żyć tak, by się nie przejadać. Alkoholu nie piłam, czasem kieliszek wina i to swojej roboty. Papierosów też nie paliłam - opowiada.

Co na to pani Jadwiga Szubartowicz, która ma już 110 lat i jest jednocześnie najstarszą Polką? - Życie człowieka nie jest łatwe ani lekkie. Stale i ciągle trzeba się dokształcać i doskonalić. Z pomocą Boga należy szukać piękna i dobra, a zło niszczyć i gnębić - radzi seniorka z Lublina.

- Trzeba cieszyć się tym, co się ma. Nikomu nie zazdrościć. Należy cieszyć się światem, słońcem, kwiatami. Starałam się też być pogodna. Poza tym, kocham ludzi - mówiła nam Zofia Ładoszek, stulatka z Lublina.

Sporo osób powyżej 100 lat żyje również w powiecie lubartowskim (15 osób), tomaszowskim (14) i kraśnickim (14). - Z chęcią zawsze odwiedzam stulatków. Jest ich u nas dosyć sporo, widocznie klimat tutaj sprzyja długowieczności - żartuje Jan Kowalczyk, starosta tomaszowski. - Ostatnio byłem na setnych urodzinach w miejscowości Dobużek w gminie Jaszczów. Wręczyliśmy jubilatce drobny upominek wraz z przedstawicielami KRUS. Kobieta była w bardzo dobrej kondycji i nawet nam jeszcze z ochotą zaśpiewała - wspomina starosta.