Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Lubelskiego Węgla KMŻ przed trudnym zadaniem w Daugavpils

Krzysztof Nowacki
Jakub Hereta
W maju żużlowcy Lubelskiego Węgla KMŻ przegrali w Daugavpils z Lokomotivem różnicą aż 20 punktów (35:55). W niedzielę po raz drugi udadzą się na Łotwę, wierząc, że doświadczenie z tamtej potyczki pomoże im odnieść zwycięstwo w rundzie finałowej.

Tor w Daugavpils jest bardzo specyficzny, a miejscowy zespół umie się do niego doskonale dopasować. Dzięki temu żużlowcy Lokomotivu są u siebie niezwykle groźni. Potwierdziły to wyniki rundy zasadniczej, w której Łotysze wygrali wszystkie mecze przed własną publicznością. Ale, że nie są niepokonani, udowodnili w minioną niedzielę zawodnicy GTŻ Grudziądz, którzy wygrali tam 50:40.

- Może gospodarze mieli słabszy dzień, może Grudziądz lepiej się dopasował i pierwszy raz w tym sezonie tam wygrał. Gratuluję im, ale my też nie jesteśmy na straconej pozycji, chociaż jest to bardzo ciężki teren - przyznaje Paweł Miesiąc.

Trener "Koziołków" Marian Wardzała awizował identyczny skład, jak na ostatni mecz ze Startem Gniezno. W porównaniu z ustawieniem sprzed pięciu miesięcy na Łotwie zabraknie tym razem Camerona Woodwarda. Australijczyka zastąpi Karol Baran.

- Pojedziemy tam walczyć o dobry wynik. Po poprzednim meczu na pewno wyciągnęliśmy pewne wnioski, ale nie zawsze przekładają się one na dobry wynik przy następnym spotkaniu. Myślę jednak, że uda nam się osiągnąć dobry rezultat - twierdzi Robert Miśkowiak.

Lider Lubelskiego Węgla był również najlepszym zawodnikiem majowego spotkania. W sześciu startach zgromadził 13 punktów i jako jedyny mógł pochwalić się dwucyfrową zdobyczą. Po siedem "oczek" wywalczyli Miesiąc i Dawid Stachyra. - Mam nadzieję, że ten mecz nie będzie wyglądał jak poprzednio. Ale zdajemy sobie sprawę, że będzie bardzo ciężko. Postaramy się zrobić wszystko, żeby na początku spotkania nie stracić zbyt wielu punktów. Aby cały czas być blisko rywala - podkreśla Stachyra.

W meczu z Grudziądzem pierwsze biegi ułożyły się po myśli gospodarzy, którzy po siódmym wyścigu wygrywali 25:17. W połowie zawodów żużlowcy GTŻ odczytali w końcu "tajemnicę" łotewskiego toru i dwa kolejne starty wygrali po 5:1, wyraźnie dominując w drugiej części zawodów.

Grudziądzanie pojechali jednak do Daugavpils mocno zmotywowani do walki o ekstraligę. Czy z równą determinacją do tego spotkania podejdą w lubelskim klubie? - Raczej nikt nie wywiera na nas specjalnej presji związanej z awansem, ale dla kibiców, sponsorów i dla siebie samych chcemy wygrywać kolejne mecze. Chcemy pokazać, że jesteśmy w stanie awansować do ekstraligi - zapewnia Miesiąc.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 17.

Awizowane składy:
Lokomotive Daugavpils:
9. Mikael Max
10. Jewgienij Karawackis
11. Kjastas Puodżuks
12. Wiaczesław Gieruckis
13. Roman Povazhny
14. Iwan Pleszakow
15. Andrzej Lebiediew

Lubelski Węgiel KMŻ
1. Robert Miśkowiak
2. Daniel Jeleniewski
3. Paweł Miesiąc
4. Karol Baran
5. Dawid Stachyra
6. Mateusz Borowicz

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się za darmo: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski