Żuzlowcy Motoru Lublin jadą do mistrza Polski Fogo Unii Leszno

Spotkanie było planowane na piątek, ale dzień wcześniej władze superligi, na wniosek organizatora, przełożyły mecz ze względu na niekorzystne prognozy pogody. W sobotę żużlowca konfrontacja na stadionie im. A. Smoczyka rozpocznie się o godz. 18 i będzie transmitowana przez Eleven Sports.

Drużyna z Leszna od trzech lat dominuje w ekstralidze. W tym sezonie ekipa prowadzona przez Piotra Barona również uchodzi za głównego faworyta do mistrzowskiego tronu, ale ten rok dla „Byków” ma być dużo trudniejszy. Póki co, nic na to nie wskazuje. Unia na inaugurację rozgrywek wygrała w Gorzowie ze Stalą 49:41, a następnie na własnym torze pokonała Betard Spartę Wrocław 53:37. Na początku sezonu kroku dotrzymują im jedynie częstochowianie, którzy również odnieśli dwa zwycięstwa.

Powodów do narzekań nie mają również w lubelskim zespole. Chociaż liga zaczęła się dla Motoru od porażki we Wrocławiu (35:55), to niedzielny triumf na własnym torze ze Stalą Gorzów (53:37) szybko osłodził gorycz inauguracyjnej porażki. - To był bardzo dobry mecz. Mogliśmy jeszcze wyżej wygrać, gdyby nasi młodzieżowcy dowieźli więcej punktów. Cała drużyna jednak dobrze pracowała. Postaramy się tak samo dobrze przygotować na mecz na wyjeździe. Będziemy walczyć – mówił w programie Eleven Sports Grigorij Łaguta.

Rosjanin rozpoczął sezon od 7 punktów we Wrocławiu i 9 z Gorzowem (w ostatnim starcie przydarzyła mu się taśma). - W tym roku było mniej jazdy. Nie było, jak zawsze przed sezonem, że udało się pojeździć na różnych torach – tłumaczy nierówną jeszcze dyspozycję.

Fogo Unia Leszno jest w piątek faworytem, ale lublinianie mają w swoich szeregach Jarosława Hampela, który tor na stadionie im. Alferda Smoczyka zna jak własną kieszeń. Hampel startował w brawach „Byków” w dwóch poprzednich sezonach oraz w latach 2007-2012. Do Motoru dołączył w ostatniej chwili i w starciu ze Stalą pokazał, jak dużym wzmocnieniem może być dla „koziołków”.

- Byłem zadowolony, jak Jarek przyszedł. To fajny chłopak, którego znam od wielu lat. Mamy teraz rezerwę, można coś zmieniać w składzie – uważa Grigorij Łaguta.

Arbitrem spotkania będzie Krzysztof Meyze, a komisarzem toru Arkadiusz Kalwasiński.

Przed rokiem wyprawa Motoru do Leszna zakończyła się porażką 39:51, ale po 12 biegach lublinianie przegrywali tylko sześcioma punktami, a ozdobą spotkania były pojedynki Hampela z Mikkelem Michelsenem. Obaj zdobyli dla swoich drużyn po 10 punktów.

Awizowane składy:
Unia: 9. Emil Sajfutdinow, 10. Bartosz Smektała, 11. Janusz Kołodziej, 12. Jaimon Lidsey, 13. Piotr Pawlicki, 14. Szymon Szlauderbach, 15. Dominik Kubera. Menedżer: Piotr Baron

Motor: 1. Jarosław Hampel, 2. Paweł Miesiąc, 3. Grigorij Łaguta, 4, Matej Zagar, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Lampart, 7. Wiktor Trofimow. Menedżer: Jacek Ziółkowski