Żużlowcy Platinum Motoru Lublin wygrali z Wilkami Krosno (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Z blisko dwugodzinnym opóźnieniem rozpoczął się zaległy mecz Platinum Motoru Lublin z Wilkami Krosno. Gospodarze pięć biegów wygrali po 5:1 i całe spotkanie 56:34. Najlepszy mecz w sezonie pojechał Jarosław Hampel, zdobywając 14 punktów. Niepokonany był natomiast Bartosz Zmarzlik.

Mecz miał rozpocząć się kwadrans po godzinie 19, ale dopiero 15 minut przed tym terminem z toru zaczęto ściągać plandekę, a na stadion wpuszczono kibiców. Nie wszędzie nawierzchnię udało się uchronić przed wodą. Przede wszystkim prosta startowa była mocno namoczona i wymagała dużo pracy. O godz. 20.30 na obchód toru wyszli żużlowcy obu drużyn. - Tor wygląda na wymagający, przypomina trochę tory szwedzkie. Zobaczymy, jak zachowa się po kilku biegach i czy przyczepność będzie równa – oceniał Ireneusz Kwieciński, trener ekipy z Krosna.

W składzie gospodarzy doszło do zmiany pod numerem 10. Kontuzjowanego Dominika Kuberę zastąpił dotychczasowy rezerwowy, Bartosz Bańbor. Kubera w niedzielę przeszedł operację, a w poniedziałek opuścił lubelski szpital i przyszedł na stadion kibicować Motorowi. Kibice z obu miast oraz koledzy z drużyny okazali duże wsparcie „Dominowi”.

Na torze w Lublinie ścigało się czterech najlepszych żużlowców sobotniego turnieju o Grand Prix Polski. Na stadionie w Warszawie całe podium zajęli zawodnicy Platinum Motoru – Fredrik Lindgren, Jack Holder i Bartosz Zmarzlik, a czwarty był Jason Doyle z Wilków. Do pierwszego rewanżu za zawody na PGE Narodowym doszło już w pierwszym wyścigu, chwilę po godzinie 21, w którym pod taśmą ustawili się Australijczycy. Lepszy okazał się ten z Krosna, ale walka między nimi toczyła się tylko o punkt.

Po dwóch biegach remisowych, w trzecim para Zmarzlik – Lindgren wyprowadziła gospodarzy na prowadzenie 11:7. Pierwszą serię zakończył debiut w PGE Ekstralidze Bartosza Bańbora. Młody zawodnik na pierwszym okrążeniu powalczył z Mateuszem Świdnickim, ale puntów nie zdobył.

Drugą „trójkę” na swoje konto zapisał natomiast Mateusz Cierniak. Junior Motoru w biegu młodzieżowców na dystansie przedarł się z trzeciej pozycji na drugą. Z kolei w 4. wyścigu początkowo jechał drugi, ale szybko poradził sobie po raz drugi w tym dniu z Krzysztofem Sadurskim. W biegach z udziałem Cierniaka za każdym razem dużo się działo.

Drugie podwójne zwycięstwo para Motoru odniosła w piątym wyścigu. Wygrał Lindgren, a drugi był Holder i przewaga gospodarzy wynosiła osiem punktów (19:11). Kibice ostrzyli sobie apetyt na walkę w szóstym wyścigu, w którym na starcie – zajmując skrajne pola – ustawili się Zmarzlik oraz Doyle. Lider Motoru świetnie wyszedł spod taśmy i na łuku trzymał się krawężnika. Australijczyk chciał rozpędzić się po szerokiej, ale zabrakło mu prędkości i nie zagroził Polakowi.

Pierwsze (jedno z dwóch) indywidualne zwycięstwo żużlowcy Wilków odnieśli w 7. wyścigu. Andrzej Lebiediew pokonał Jarosława Hampela i Cierniaka. Kapitan Motoru mimo tej porażki, pierwszy raz w tym sezonie mógł cieszyć się ze swojego występu. Po trzech słabych meczach, w poniedziałek Hampel w końcu dysponował szybkim motocyklem, który pozwalał mu nie tylko dobrze wychodzić ze startu, ale przede wszystkim skutecznie walczyć na dystansie.

Po trzech seriach Motor prowadził różnicą 38:22, a przed biegami nominowanymi 50:28. Najszybszy na lubelskim torze był Zmarzlik, który odniósł cztery zwycięstwa, a start w ostatnim wyścigu oddał Kacprowi Grzelakowi. Kropkę nad "i" na koniec zawodów postawił Hampel.

Platinum Motor Lublin – Cellfast Wilki Krosno 56:34

Motor:
9. Jarosław Hampel 14 (3,2,3,3,3),
10. Bartosz Bańbor 0 (0,-,0,-),
11. Jack Holder 10+1 (0,2*,3,3,2),
12. Fredrik Lindgren 10+4 (2*,3,2*,2*,1*),
13. Bartosz Zmarzlik 12 (3,3,3,3,-),
14. Mateusz Cierniak 10+2 (3,3,1*,2*,1),
15. Kacper Grzelak 0 (0,0,0,0).
Trener: Maciej Kuciapa

Wilki:
1. Jason Doyle 8+1 (1*,2,2,1,2),
2. Krzysztof Kasprzak 7+2 (0,1*,1*,2,3),
3. Vaclav Milik 5 (2,0,1,2,0),
4. Mateusz Świdnicki 2+1 (1*,1,0,-),
5. Andrzej Lebiediew 6+1 (1,3,1,0,0,1*),
6. Krzysztof Sadurski 3+1 (1*,2,0),
7. Szymon Bańdur 3+1 (2,0,1*),
8. Denis Zieliński ns.
Trener: Ireneusz Kwieciński

NCD: 66,52 sek. - Bartosz Zmarzlik w 6. biegu
Sędziował: Artur Kuśmierz

Bieg po biegu:

I: Hampel (67,40), Milik, Doyle, Holder – 3:3
II: Cierniak (68,50), Bańdur, Sadurski, Grzelak – 3:3 (6:6)
III: Zmarzlik (66,80), Lindgren, Lebiediew, Kasprzak – 5:1 (11:7)
IV: Cierniak (67,69), Sadurski, Świdnicki, Bańbor – 3:3 (14:10)
V: Lindgren (66,88), Holder, Świdnicki, Milik – 5:1 (19:11)
VI: Zmarzlik (66,52), Doyle, Kasprzak, Grzelak – 3:3 (22:14)
VII: Lebiediew (67,26), Hampel, Cierniak, Bańdur – 3:3 (25:17)
VIII: Zmarzlik (66,89), Cierniak, Milik, Świdnicki – 5:1 (30:18)
IX: Hampel (66,99), Doyle, Kasprzak, Bańbora – 3:3 (33:21)
X: Holder (66,80), Lindgren, Lebiediew, Sadurski – 5:1 (38:22)
XI: Hampel (66,79), Lindgren, Doyle, Lebiediew – 5:1 (43:23)
XII: Holder (66,60), Kasprzak, Bańdur, Grzelak – 3:3 (46:26)
XIII: Zmarzlik (66,77), Milik, Cierniak, Lebiediew – 4:2 (50:28)
XIV: Kasprzak (67,45), Holder, Lindgren, Milik – 3:3 (53:31)
XV: Hampel (67,14), Doyle, Lebiediew, Grzelak – 3:3 (56:34)

Kadra Polski w futsalu trenuje w Mielcu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie