- Jeśli środki na to pozwolą, to na pewno będziemy starali się zakontraktować również takiego "rodzynka" z Grand Prix, bo ze względów marketingowych jest to bardzo istotne - podkreśla prezes Dariusz Sprawka.
Od nowego sezonu zespoły ekstraligowe będą mogły wystawić w meczu tylko jednego żużlowca z GP. Dlatego kilku zawodników ze światowej czołówki będzie szukało sobie klubu w pierwszej lidze.
Kto ostatecznie znajdzie się w cyklu mistrzostw świata, dowiemy się po sezonie, gdy poznamy najlepszą ósemkę tegorocznego GP oraz nazwiska zawodników, którzy do nich dołączą. Już teraz wiadomo, że pracę w Toruniu stracił Rune Holta. W Rzeszowie stawiają na Jasona Crumpa, więc gdy Chris Harris otrzyma dziką kartę na jazdę w GP, zabraknie dla niego miejsca.
Zarząd KMŻ sporządził listę z nazwiskami zawodników, z którymi rozważa podpisanie kontraktów. - My mamy swoje typy, kibice również mają swoich kandydatów, a i sami zawodnicy się do nas zgłaszają. W ubiegłych latach wiele razy informowaliśmy, z kim rozmawialiśmy, ale nie doszło do podpisania kontraktu, bo startowaliśmy w drugiej lidze. Zawodnicy twierdzili, że są zainteresowani jazdą w Lublinie, ale w wyższej lidze. Gdy przypieczętowaliśmy awans, do niektórych rozmów powrócimy - mówi Sprawka.
W tym gronie jest Norbert Kościuch, jeden z liderów pierwszoligowego PSŻ Lechma Poznań. Klub z Wielkopolski popadł w tym sezonie w olbrzymie problemy finansowe, a w piątek Główna Komisja Sportu Żużlowego nie zgodziła się na udział poznaniaków w barażach. To oznacza, że trzecim zespołem, który awansował do pierwszej ligi, jest Ostrovia Ostrów.
Klub z Poznania zalega zawodnikom duże sumy, z kolei sponsor w postaci Lubelskiego Węgla Bogdanka gwarantuje finansową stabilność. To może być karta przetargowa w rozmowach z Kościuchem, który w lidze uzyskał średnią 1,895 pkt./bieg. Dużym wzmocnieniem byłby także drugi z liderów Poznania Robert Miśkowiak (1,945 pkt./bieg).
Kibice w przyszłym sezonie w barwach KMŻ najchętniej widzieliby Daniela Jeleniewskiego, Dawida Stachyrę czy Tomasza Chrzanowskiego. Wielu opowiada się także za dalszą jazdą w Lublinie współautorów awansu: Pawła Miesiąca i Karola Barana. Obaj pochodzą z Rzeszowa, gdzie miejsce w składzie na następny rok mogą stracić Dawid Lampart i Maciej Kuciapa.
- Dla mnie kwestią bardzo istotną jest zbudowanie budżetu, bo to on determinuje skład. Nie chcemy kontraktować zawodników na wyrost - twierdzi Dariusz Sprawka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?