Jest przełom w sprawie, która wstrząsnęła w ubiegłym roku mieszkańcami Radzynia Podlaskiego. W listopadzie w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Adamkach na taśmie do segregacji śmieci pracownicy znaleźli ciało noworodka.
Sprawę prowadzili radzyńscy policjanci wspólnie z mundurowymi z KWP w Lublinie.
- Przez wiele miesięcy trwały nasze policyjne czynności. Funkcjonariusze prowadzili przesłuchania i rozpytania m.in. w szpitalach, placówkach służby zdrowia, oraz wśród mieszkańców. Typowali kobiety, które mogłyby mieć związek z tą sprawą. Sprawdzali szczegółowo każdy trop i każdą uzyskaną informację. Równolegle prowadzone były czynności operacyjne – informuje asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik radzyńskich policjantów.
Przełom w tej sprawie nastąpił we wtorek, 5 lipca. W tym dniu mundurowi zatrzymali 31-letnią mieszkankę Łukowa.
- Ostatnie dwa dni to także czas wytężonej pracy, trwały przeszukania m.in. w miejscu jej zamieszkania. Zabezpieczyliśmy komputery i nośnik danych użytkowany przez kobietę – dodaje rzecznik. - 31 latka usłyszała zarzuty w prokuraturze.
W czwartek kobieta została doprowadzona do sądu. Prokurator wnioskował o areszt tymczasowy dla niej, ale sąd nie przychylił się do tego wniosku.
Martwy noworodek na wysypisku śmieci w Adamkach
Zwłoki noworodka w zakładzie w Adamkach. Policja szuka świadków
Zwłoki noworodka w sortowni. Są wstępne wyniki sekcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?