– Nie jestem tym pismem zaskoczony tylko dlatego, że w programie restrukturyzacji Fabryki takie plany były – przyznaje Ryszard Bodziuch, przewodniczący zakładowej "Solidarności”. – Poza tym, rzeczywiście spada liczba zamówień. Liczyliśmy, że jest to spowodowane okresem wakacyjnym, ale lato się kończy, a sytuacja się nie zmienia.
W piśmie skierowanym do związkowców zarząd tłumaczy swoją decyzję właśnie spowolnieniem gospodarczym i spadkiem zamówień. Mowa jest o 195 osobach, z którymi zostałaby rozwiązana umowa o pracę. W Fabryce Łożysk Tocznych pracuje obecnie 2136 osób. Związkowcy podejrzewają, że zwolnienia grupowe mogą się rozpocząć już w październiku.
– Na razie trudno określać ten czas, bo procedura w przypadku zwolnień grupowych jest długotrwała – odpowiada Grzegorz Jasiński, prezes FTŁ Kraśnik. – Ci pracownicy odchodziliby z pracy z końcem grudnia. I dodaje, że ostateczna liczba zwolnionych osób będzie zależeć od ilości zamówień. – Plany sprzedaży na czwarty kwartał bieżącego roku są o 20 procent niższe niż były zamówienia w pierwszym kwartale tego roku.
FTŁ w Kraśniku działa w branży metalowej. To pierwsza firma w Polsce, która rozpoczęła produkcję łożysk w Polsce, wytwarza je od 1948 r. Spółka może produkować ok. 16 mln szt. łożysk kulkowych, stożkowych i walcowych. Kapitał zakładowy Fabryki to ponad 72 mln zł. Głównym właścicielem FŁT jest Agencja Rozwoju Przemysłu.
W kwietniu ARP poinformowała, że kraśnicki zakład chcą kupić inwestorzy z Chin.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?