Urzędnicy uspokajają jednak, że liczba zwalnianych belfrów może się zmniejszyć, ale nie drastycznie. - W lubelskiej oświacie nie jest źle. Nie ma masowych zwolnień, a ich skala nie jest na tyle duża, aby robić z tego problem - zapewnia Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania.
Szkoły, które zechcą wycofać się ze złożonych do miasta deklaracji, będą mogły zrobić to w sierpniu. - Dyrektorzy muszą profilaktycznie zgłosić do nas zawyżoną liczbę zamykanych etatów. W sierpniu, po przeprowadzeniu zadowalającego naboru i zapoznaniu się z decyzjami nauczycieli (część może odejść na jakiś czas, wybierając się na urlopy zdrowotne lub macierzyńskie - przyp. red.), będą mogli wycofać się z wybranych deklaracji - wyjaśnia Mirosław Jarosiński z WOiW.
W niepewnej sytuacji część nauczycieli woli uciec na urlop zdrowotny, niż dać się zwolnić. W tym momencie na "wolnym" przebywa ponad 220 osób. Co roku nauczycielskie urlopy dla poratowania zdrowia kosztują miasto od 9 do 10 mln zł (urlopowani pobierają pensje).
- Najczęściej podaje się, że przyczyną dużej skali zwolnień jest niż demograficzny w szkołach. To jest istotny czynnik, ale nie jedyny. Drugą ważną okolicznością są niekorzystne dla nauczycieli zmiany w programach nauczania. Już teraz mogę zdradzić, że mamy wiele spraw, które będą kierowane do sądu pracy przez zwalniane osoby, niezgadzające się z decyzją swoich przełożonych - wyjaśnia Teresa Misiuk, przewodnicząca Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Regionu Środkowowschodniego. - Niepokojąca jest również zbyt duża liczba osób pracujących w ograniczonym wymiarze zajęć. Przez to nauczyciele mało pracują i zarabiają - wspomina Celina Stasiak, prezes Okręgu Lubelskiego ZNP.
Na redukcję etatów najbardziej narażone są szkoły ponadgimnazjalne. Jednak część z nich nie zwolni w tym roku nikogo. - Jesteśmy w o tyle komfortowej sytuacji, że nie musieliśmy rozwiązywać z nikim umowy o pracę. Ubył nam tylko jeden nauczyciel, który przeszedł na emeryturę - zapewnia Zofia Bielecka, dyrektor IX LO. Już od siedmiu lat nabór na stabilnym poziomie utrzymuje się w ZS im. W. Grabskiego. - Mamy 39 oddziałów i od nowego roku uruchamiamy kolejny. Nauczycielom nie grożą zwolnienia, ewentualnie obniżenie liczby zajęć - wyjaśnia Elżbieta Sękowska, dyrektor placówki.
Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego, w roku szkolnym 2010/2011 w woj. lubelskim było zatrudnionych 30,5 tys. nauczycieli w przedszkolach, szkołach dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych (na 345,2 tys. uczniów), w tym:
11314 os. w szkołach podstawowych
6558 os. w gimnazjach
856 os. w zasadniczych szkołach zawodowych
3328 os. w liceach
2624 os. w technikach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?