Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zygmunt Pejsak: Nowoczesna hodowla jest opłacalna

Hanna Bednarzewska
Zygmunt Pejsak
Zygmunt Pejsak
Z profesorem Zygmuntem Pejsakiem od 30 lat kierującym zakładem chorób świń w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym-Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach rozmawia Hanna Bednarzewska.

7 i 8 czerwca w placówce odbywała się międzynarodowa konferencja dotycząca współpracy nauki i praktyki. Jakie problemy były omawiane podczas konferencji?
- W Polsce produkcja trzody chlewnej i mięsa wieprzowego jest coraz mniej konkurencyjna do tego rodzaju produkcji w krajach Unii Europejskiej. Niepokojące jest to, że zaczynamy coraz więcej importować prosiąt i mięsa wieprzowego niż eksportować. Mięso z importu jest dużo tańsze. Wynika to z tego, że większość polskich hodowców ma wysokie koszty produkcji. Nie są więc konkurencyjni na rynkach europejskich, a także na rynkach światowych. Nasi hodowcy są oporni na wdrażanie postępu w swoich gospodarstwach. Tyko 20% polskich hodowców wdraża w swoich gospodarstwach nowoczesny metody hodowli. Pozostali ciągle tkwią przy starych zasadach i nie chcą zrozumieć, że z ołówkiem w ręku trzeba analizować co zrobić, aby hodowla była opłacalna. Propagujemy więc to, że opłaca się zaszczepić świnie, aby zabezpieczyć je przed chorobami pustoszącymi stado. W ostatnich 20 latach opracowanych zostało wiele metod w zakresie ochrony zdrowia hodowli, postępu genetycznego, organizacji produkcji. Te metody spowodowały to, że obecnie w wysoko rozwiniętych krajach UE średnio od maciory uzyskuje się 28-30 tuczników w ciągu roku. W Polsce wynosi to około 20 tuczników. Produkujemy o 1/3 mniej niż w krajach UE, dlatego nasze tuczniki muszą kosztować drożej niż tuczniki w takich krajach jak Dania, Holandia czy Niemcy. Chcemy więc przekonać lekarzy weterynarii, którzy w terenie opiekują się hodowlami, aby uświadamiali właścicielom, że najważniejszy jest rachunek ekonomiczny. Chodzi o to, aby koszty produkcji były jak najniższe, a rentowność produkcji jak najwyższa.

Potrzeba nam coraz więcej żywności. Świnie są hodowane na mięso w gospodarstwach wielkotowarowych. Konsumenci mają złe skojarzenia związane z masową produkcją zwierząt. Jak to wygląda w Polsce?
- Polska ciągle jest krajem, gdzie dominuje produkcja drobnotowarowa i ekologiczna. W Polsce jest ponad 400 tys. gospodarstw trzody chlewnej. W całej UE - w dawnej 15 - jest mniej niż 100 tys. gospodarstw. To wskazuje, że w Polsce ciągle mamy gospodarstwa drobnotowarowe. Faktem jest, że gospodarstw, gdzie hodowano kilka świń zanikają i powstają coraz większe, ale to nie są giganty takie jak w Rosji czy na Ukrainie. W Polsce jest tylko 10-20 gospodarstw hodujących 2-3 tys. loch. W większości są to gospodarstwa liczące od 20 do 30 sztuk loch i do 500 sztuk tuczników. Jeśli chodzi o dobrostan zwierząt w Polsce ciągle dominuje tradycyjny rodzinny model producenta. Trudno utrzymać gospodarstwo przy tak małych ilościach zwierząt.

Czy Polska wieprzowina jest lepszą od tej z krajów UE?
- Tak, jest lepsza smakowo, bo w większości przypadków jest produkowana w tradycyjny sposób z wykorzystaniem pasz ze zbóż. Świnie na polskich fermach rosną wolniej mają więc lepsze mięso. To, co się przekłada na ekonomię czyli wysokie koszty produkcji jest związane z walorami smakowymi. Rzecz w tym, że dla 90% polskich konsumentów najważniejsza jest niska cena. Idąc do sklepu patrzą więc na cenę, która decyduje o rynku. Ponieważ na drogie mięso nie ma zapotrzebowania polscy rolnicy mają określone problemy ekonomiczne. Jeśli nie będziemy nadążali za postępem ekonomicznym, efektywnością produkcji to polski rynek zaleje tanie mięso z UE.

W jaki sposób puławski PIW - PIB wspiera hodowców trzody chlewnej?
- Opracowujemy różnego rodzaju instrukcje, zalecenia, zasady postępowania, które powinny być wykorzystywane przez lekarzy weterynarii. Jesteśmy mocno j związani z producentami nie tylko trzody chlewnej, ale i innych gatunków zwierząt w zakresie diagnostyki chorób, ustalenia przyczyn obniżonej i mało opłacalnej produkcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski