Dla zespołu ze Świdnika triumf w Połańcu jest drugą wygraną z rzędu, dzięki której plasuje się w środku trzecioligowej tabeli. Mecz z Czarnymi był zacięty, ale żadna z drużyn nie potrafiła wykorzystać swoich okazji. Wynik spotkania ustaliła samobójcza bramka Igora Wosia z 72. minuty.
Pod koniec rywalizacja się zaostrzyła i oba zespoły kończyły potyczkę w dziesiątkę. Najpierw z boiska wyleciał Rafał Dobrzyński z Avii, a następnie Adrian Gębalski z Czarnych. Obaj zobaczyli czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych.
Czarni Połaniec - Avia Świdnik 0:1 (0:0)
Bramka: Woś 72 (sam)
Avia: Pęksa - Góralski, Kursa, Mykytyn, Świech, Dobrzyński, Popiołek, Uliczny, Zając, Kompanicki (63 Oziemczuk), Białek (78 Najda). Trener: Łukasz Mierzejewski
Chełmianka, najwyżej sklasyfikowany zespół z naszego województwa w ligowej tabeli, po trzech zwycięstwach z rzędu musiała przełknąć gorycz porażki w Krakowie. W starciu z rezerwami Cracovii chełmianie w 50. minucie przegrywali 0:4.
Pod koniec gościom udało się strzelić dwa gole za sprawą trafień Ezana Kahsaya i Piotra Piekarskiego. Po tej porażce biało-zieloni spadli z ligowego podium na piąte miejsce w tabeli.
Cracovia II - Chełmianka Chełm 4:2 (3:0)
Bramki: Piszczek 22, 36 (k), Rakoczy 30, 50 - Kashay 83, Piekarski 85
Chełmianka: Ciołek - Kanarek, Zbiciak, Mazurek, Wołos, Wiatrak (64 Budzyński), Bednara (64 Czułowski), Piekarski, Grądz (57 Brzozowski), Myśliwiecki (57 Skoczylas), Kashay. Trener: Tomasz Złomańczuk
ZOBACZ BRAMKI Z MECZU W KRAKOWIE
Cztery bramki w meczu wyjazdowym straciło również Podlasie Biała Podlaska. Zespół trenera Rafała Borysiuka przegrał w Tarnobrzegu z Siarką. Goście ani razu nie zdołali pokonać bramkarza rywali i po 12 rozegranych spotkaniach na koncie mają tylko 9 zdobytych goli, co jest najgorszym wynikiem w lidze.
Siarka Tarnobrzeg - Podlasie Biała Podlaska 4:0 (2:0)
Bramki: Duda 4, Bałdyga 35, Mróz 78, Rogala 86
Podlasie: Nowak - Salak, Jarzynka, Kot, Pigiel, Nieścieruk (82 Bahonko), Kosieradzki, Andrzejuk (77 Kobyliński), Spring (46 Idzikowski), Wojczuk, Mierzwiński (46 Zabielski). Trener: Rafał Borysiuk
Przed startą czterech goli uchronili się piłkarze Tomasovii Tomaszów Lubelski, ale i tak spotkanie na własnym stadionie ze Stalą Stalowa Wola zakończyli porażką 0:3. Beniaminek 3. ligi długo jednak opierał się ofensywie gości. Pierwsze 45 minut zakończyło się remisem, a wynik spotkania Stal otworzyła dopiero w 70. minucie. Rzut karny, podyktowany za faul na wychodzącym na czystą pozycję przeciwniku, wykorzystał wtedy Szymon Jopek. Tuż przed końcem meczu przyjezdni dołożyli dwa kolejne trafienia.
Tomasovia Tomaszów Lubelski - Stal Stalowa Wola 0:3 (0:0)
Bramki: Jopek 70 (k), Duda 87 Świderski 90+
Tomasovia: Krawczyk - Turek, Chmura, Czarniecki, J. Szuta, Żurawski, Zozulia, Kycko, Błajda, K, Pleskacz, D. Szuta. Trener Paweł Babiarz
Ostatni z zespołów z województwa lubelskiego, Orlęta Radzyń Podlaski, na boisko wybiegł w niedzielę. Przeciwnikiem drużyny trenera Mikołaja Raczyńskiego był sąsiad w ligowej tabeli, Podhale Nowy Targ.
Spotkanie było wyrównane, ale kibice zobaczyli tylko jednego gola. Decydujące trafienie zdobyli goście, którzy tuż przed przerwą wykorzystali rzut karny. Zespół z Radzynia Podlaskie nie może wygrać już od czterech ligowych potyczek.
Orlęta Radzyń Podlaski - Podhale Nowy Targ 0:1 (0:1)
Bramka: Serafin 45 (k)
Orlęta: Nowacki - Chelyadko, Chyła, Myszka, Szymala, Kamiński, Korolczuk, Koszel, Ćwik, Bryja, Maj. Trener: Mikołaj Raczyński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?