O sprawie napisał dziś Dziennik Wschodni. 6 listopada lekarz rodzinny został wezwany przez rodzinę mieszkanki Ostrowa Lubelskiego, która zaniepokoiła się tym, że ich ciocia nie oddycha. Lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził zgon kobiety. Gdy rodzina zaczęła przygotowania do pogrzebu, rozwieszono nawet klepsydry, w chłodni okazało się, że worek z ciałem 91-latki się rusza, a kobieta żyje.
Urzędnicy i lekarka, która wypisała akt zgonu, nie kryją zaskoczenia - czytamy na stronie Dziennika.
91-latka wróciła do domu. Mimo całego zajścia czuje się dobrze.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?