Adwent last minute i msza święta w suahili

Adwentowy kalendarz zapowiada cztery cykle rekolekcji i niezwykłych spotkań, na które organizatorzy zapraszają zarówno wierzących, jak i wątpiących oraz niewierzących. Już trwają rekolekcje pod hasłem "Przekrocz granicę". Uczestnicy nie tylko słuchać będę Ewangelii, ale także ją praktykować. Wyruszą z posługą do ośrodka dla uchodźców, Dziecięcego Szpitala Klinicznego, Aresztu Śledczego, do dzieci ulicy i bezdomnych, żeby podzielić się doświadczeniem życia i wiary.

Jutro też rozpocznie się cykl trzydniowych spotkań na temat czasów ostatecznych. Czy w 2012 roku będzie koniec świata, jak twierdzi przepowiednia? Kiedy Chrystus ponownie przyjdzie na Ziemię? Na to i wiele innych pytań będzie odpowiadał ks. Paweł Szymański. Na rekolekcje zaproszone są osoby pełnoletnie.

A od poniedziałku - międzynarodowo. Leitmotivem trzech kolejnych dni będzie Chrystus kubański, afrykański, ukraiński. - Świat jest globalny, więc trzeba pokazywać barwy wiary różnych narodowości, mieszkańców różnych zakątków naszego globu - mówi ks. Mieczysław Puzewicz. - Dla Kubańczyka czy Afrykańczyka Chrystus jest czarny.

Będzie można posłuchać świadectw gości z Ukrainy, Kuby i Ugandy. W poniedziałek - dzień kubański. Swoim doświadczeniem podzielą się Daidel Borges i Armando Cruz. Rekolekcje zakończy msza święta w rytmach afrykańskich w języku suahili.

Zapracowani, zakręceni i wątpiący, czy w ogóle warto brać udział w takich spotkaniach mają ostatnią szansę: rekolekcje last minute. Start w niedzielę 20 grudnia, zakończenie (spowiedzią) we wtorek 22 grudnia.

W adwentowej strawie dla ducha, również coś dla ucha: koncert Gospel Rain "On jest światłem Nowych Dni" (19 grudnia, godz. 19). To forma podziękowania dla wiernych za datki na remont kościoła.