Jeśli inwestor nie spełni tej obietnicy, ratusz może naliczyć ponad 2 mln zł kary. Już w marcu prezydent Krzysztof Żuk zapowiadał, że zdecyduje się na taki krok, jeśli spółka nie zacznie budowy. Po negocjacjach, inwestor zyskał jednak więcej czasu.
– Przesunęliśmy termin, ze względu na kłopoty prawne – mówi Katarzyna Mieczkowska – Czerniak, rzecznik ratusza. – Chodzi o kamienicę przy ul. Olejnej. Trzeba tam rozwiązać kwestie własności i przeniesienia lokatorów. Okazało się, że zajmie to więcej czasu, niż oczekiwano. Firma dostała kolejną szansę, ale taka sytuacja nie będzie trwała w nieskończoność.
Kompleks Alchemia to połączenie podziemnego parkingu i galerii handlowej. Parking na ok. 1000 miejsc zajmie przestrzeń między ul. Lubartowską i Świętoduską. Stamtąd, podziemnym łącznikiem będzie można przejść do części handlowej. Sklepy zaprojektowano w kamienicach wzdłuż ul. Olejnej.
Inwestor zapewnia, że formalne przygotowanie inwestycji jest już na ukończeniu.
– Na przełomie września i października zaprezentujemy szczegółowy harmonogram realizacji projektu – mówi Marek Woliński, reprezentujący spółkę Arkady w kontaktach z mediami. – Pokażemy również kosztorys wszystkich prac. Dotychczasowe opóźnienia wynikają z przyczyn od nas niezależnych.
Karę dla inwestora przewiduje umowa, którą Arkady podpisały z lubelskim magistratem. Firma ma zapłacić miastu, jeśli nie rozpocznie prac w planowanym terminie. Budowa powinna się rozpocząć przed trzema laty, a zakończyć w tym roku.
Na przeszkodzie stanął jednak brak koniecznych uzgodnień z konserwatorem zabytków.
Spółka poprosiła więc o zmianę umowy. Ustaliła z ratuszem, że inwestycja będzie oddana do użytku w 2012 r. Termin rozpoczęcia prac wyznaczono na koniec 2009 r. Firma już latem miała pozwolenie na budowę parkingu. Mimo tego do dziś nie ruszyła z budową.
W styczniu miasto przypomniało inwestorowi o zapisanych w umowie karach. Wówczas pojawił się problem staromiejskiej kamienicy. Bez jego rozwiązania nie może powstać galeria handlowa. Tymczasem Arkady chcą jednocześnie budować parking i część handlową.
Inwestycja ma być finansowana z kredytu. Rozmowy z bankami mają się rozpocząć po zakończeniu formalnych przygotowań do budowy.
Inni zapłacili
We wrześniu ubiegłego roku właściciele centrum handlowego Plaza zapłacili miastu 6 mln złotych kary. Powód? Nie wybudowali centrum biurowo-hotelowego na tyłach galerii. Firma Klepierre zobowiązała się do tego w umowie z ratuszem. W 2009 spółka wynegocjowała przedłużenie terminu o rok. Miasto odpuściło firmie budowę hotelu, a biurowiec zmniejszono o połowę. Miał być gotowy do końca przyszłego roku. Gdyby inwestycja nie powstała do 2015 roku, urząd mógłby wymagać 6 mln zł kary. Spółka uznała, że woli płacić, niż budować.
Odszkodowanie musiał zapłacić również właściciel hipermarketu E.Leclerc przy ul. Zana. W 2004 roku spółka przelała na konto ratusza 1,8 mln zł. To kara za to, że inwestor nie wybudował obiecanego multipleksu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?