Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Rudzińska wygrała Puchar Świata i ustanowiła rekord kraju w chińskim Wujiang

SZUPTI
kotlownia.org
Kolejny ogromny sukces zanotowała Aleksandra Rudzińska, reprezentująca barwy KW Kotłownia Lublin. 3 maja lublinianka triumfowała podczas zawodów Pucharu Świata we wspinaczce sportowej w konkurencji na czas, ustanawiając przy okazji wynikiem 7,28 s. nowy rekord Polski seniorek. Impreza została rozegrana w chińskim Wujiang. Rudzińska w finałowym biegu okazała się lepsza od Indonezyjki Aries Susanti Rahayu.

We wszystkich rundach Rudzińska biegała najszybciej, bijąc przy tym dwukrotnie własny rekord Polski. Ola w 1/8 wyeliminowała z dalszej rywalizacji swoją koleżankę z kadry Annę Brożek, następnie w ćwierćfinale nie dała szans kolejnej Polce - Patrycji Chudziak z Lublina (ostatecznie została sklasyfikowana na 5. miejscu), w półfinale okazała się lepsza od Francuzki Annouck Jaubert, natomiast w finale rozprawiła się ze wspomnianą Indonezyjką Aries Susanti Rahayu.

– Swój dwutygodniowy trip po Chinach kończę z dwoma medalami i poprawionym rekordem Polski, a być może nawet Europy, skoro rekord świata należy do Chinki. Na pewno oba starty były dla mnie cennym doświadczeniem i motywacją, bo kto wie, co przyniesie przyszłość. Dziękuje również wszystkim za wszystkie zaciśnięte kciuki i wsparcie – mówi Aleksandra Rudzińska, aktualna mistrzyni świata w tej konkurencji.

Przypomnijmy, że przed tygodniem Rudzińska wywalczyła drugą pozycję podczas Pucharu Świata, który odbył się w chińskim Chongqing. Oli przyszło zmierzyć się w finale z będącą w rewelacyjnej formie Chinką YiLing Song. Chinka ustanowiła podczas tych zawodów nowy rekord świata z czasem 7,10. Dla lublinianki tamte zawody okazały się również rekordowe, bowiem czasem 7,36, poprawiła także rekord kraju. W finale lublinianka po poślizgnięciu odpadła od ściany i musiała zadowolić się srebrnym krążkiem, co i tak trzeba uznać za rewelacyjne osiągnięcie Oli.

– Pierwsze zawody w Chongqing z jednej strony zaliczę na pewno do udanych, gdyż zdobyty srebrny medal i poprawiony rekord Polski cieszy. Z drugiej strony jednak pozostaje pewien niedosyt, bowiem w biegu finałowym nie miałam niestety szansy się zmierzyć ze świetnie dysponowana Chinką. Zawiodłam tu ja i moja głowa. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Trzeba było wyciągnąć lekcje i cisnąć dalej – skomentowała zawody w Chongqing Aleksandra Rudzińska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski