Po 24. kolejce i wygranej 3:2 z Koroną Kielce zespół Jurija Szatałowa był w tabeli na 10. pozycji, grał przyzwoicie, miał realne szanse na awans do „ósemki” i spokojnych sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Dziś jest przedostatni, nie punktuje i co najważniejsze – nie strzela.
Statystyka nie kłamie
Liczby są dla zielono-czarnych bezwzględne. Górnik w sześciu poprzednich meczach oddał 89 strzałów. Tylko 25 z nich kierowało się w światło bramki. To celność na poziomie 28%. Do siatki piłka trafiła raz, w przegranym 1:2 starciu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. A więc zaledwie 1,12%uderzeń Górnika skończyło się golem!
Strzelać nie ma komu
Trener Jurij Szatałow po meczu z Lechem dość zaskakująco stwierdził, że problemem są... za słabi piłkarze. – To przede wszystkim umiejętności indywidualne. Lech pokazał, jak to robić, stworzył dwie klarowne sytuacje i zdobył jedną bramkę. My stwarzamy trzy i nie możemy strzelić, choć dwie uratował im Jasmin Burić. Trzeba być skutecznym – mówił szkoleniowiec. – Jeśli chcemy myśleć o utrzymaniu, musimy strzelać bramki – dodawał.
Zaskoczony skutecznością kolegów jest także Sergiusz Prusak, bramkarz Górnika. – Na treningach chłopakom piłki wpadają po okienkach. W meczu nie chce wpaść nic. Nie wiem, czy to stres, czy co? – zastanawiał się „Serek”.
Podział punktów jak zbawienie
Górnicy mają przed sobą siedem spotkań walki o utrzymanie. Podział dorobku punktowego nieco gasi jednak pożar, który wzniecił się w Łęcznej po wpadnięciu do strefy spadkowej. – Mamy trzy punkty straty do dziewiątego miejsca, to jeszcze nie jest tak dużo – zwracał uwagę trener Szatałow.
W rundzie finałowej „na pierwszy ogień” idzie Jagiellonia, z którą Górnik zmierzy się w Białymstoku. Na Podlasiu, a także w kolejnym meczu z Wisłą Kraków w Łęcznej, na pewno nie zagra Łukasz Tymiński. Środkowy pomocnik Górnika z Lechem ujrzał 12. żółtą kartkę w sezonie i musi pauzować przez dwie kolejki. Zdaniem Szatałowa, niesłusznie. – Dwóch ludzi robi wślizg, Tymiński wygrywa piłkę i dostaje kartkę. Dziwne rzeczy, naprawdę – komentował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?