Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegnie 2500 km z Holandii do Kijowa. Charytatywny ultramaratończyk chce pomóc Ukrainie

Anna Chlebus
Anna Chlebus
Łukasz Kaczanowski
Łukasz Kaczanowski
Łukasz Kaczanowski
Różne są sposoby pomocy dotkniętej wojną Ukrainie. Na jeden z najbardziej nietypowych zdecydował się holenderski ultramaratończyk Boas Kragtwijk. Chodzi o bieg trasą o długości, bagatela, 2500 km z Amsterdamu aż do Kijowa. Do Lublina zawitał w środowy (23 sierpnia) wieczór, a do celu ma z pewnością już bliżej niż dalej.

Boas wyruszył z Dam Square w Amsterdamie miesiąc temu, 22 lipca, a jego celem jest Plac Wolności w Kijowie. Biegnąc prawie 50 km (ponad pełen maraton) dziennie popycha i przekracza granice ludzkiej wytrzymałości. W Polsce Boas przebiegł m.in. przez Poznań, Łódź, Warszawę, Lublin i wiele mniejszych miejscowości.

- Za nami już Berlin i Warszawa, to były prawdziwe kamienie milowe tej podróży. Boas jest w świetnej formie - zapewnia towarzyszący ekipie biegacza Beau Tilli, przedstawiciel projektu Run 4 Ukraine. - Nadal jest gorąco, ale już nie tak jak tydzień temu, to wiele ułatwia. To jeden z ostatnich etapów biegu przez Polskę, kierujemy się teraz do granicy z Ukrainą. Szacuję, że zajmie nam to około trzech dni.

Ekipa Boasa odpowiedzialna jest za monitorowanie jego postępów i dbanie o bezpieczeństwo na drodze. Prowadzi również jego media społecznościowe i udostępnia lokalizację, dzięki której można śledzić jego postępy na żywo.

- Temat wojny w Ukrainie nie jest jakiś bardzo rozpowszechniony w Holandii, ale im bardziej zbliżamy się do końca tej podróży, tym więcej ludzi nas wita, towarzyszy, cieszy się z nami - mówi Beau. - Te spotkania robią się coraz większe! Czujemy to wsparcie zarówno na żywo, jak i na mediach społecznościowych, ono rośnie z dnia na dzień. Dziękujemy!

Po co ta cała inicjatywa? To wyprawa charytatywna - Boas chce zebrać datki dla fundacji Zeilen Van Vrijheid, by kupić, odnowić i wysłać używane karetki do najbardziej dotkniętych miejsc w Ukrainie.

- Cały projekt jest non-profit i każda podarowana złotówka zostanie przeznaczona bezpośrednio na zakup pomocy medycznej, środków transportu i samych karetek. Ukierunkowane dostawy medyczne pomagają szybko i bezpośrednio. Waga karetek Zeilen nie może być przeceniona: tylko jedna karetka może ocalić 20 do 25 żyć każdego dnia - zapewniają organizatorzy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski