Bilety ZTM z kibicami Motoru: Środa, Szczuka i Biedroń protestują przeciwko ich wycofaniu

Pod listem podpisali się m.in. Tomasz Gross, Irena Grudzińska-Gross, Magdalena Środa, Kazimiera Szczuka, Robert Biedroń.
Cała sprawa ma związek z biletami komunikacji miejskiej, które najpierw zostały wprowadzone, potem wycofane przez Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie.

Początkowo bilety miały być jednym ze sposobów walki z nietolerancją. Znalazły się na nich rysunki-komiksy przedstawiające czarnych kibiców Motoru, kibica-Żyda i kibiców-homoseksualistów. Pomysłodawcą akcji był Szymon Pietrasiewicz z Centrum Kultury. Akcję wsparło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Rysunki tak nie spodobały się fanom Motoru, że ZTM wycofał się dystrybucji kontrowersyjnych biletów. Mimo to, już po tym fakcie, kibice Motoru zorganizowali w poniedziałek marsz, który skończył się na schodach Ratusza. Odczytano tam list, w którym kibice stwierdzają m.in. "Szymon Pietrasiewicz zyskał uznanie i poparcie władz mimo tego, że znany jest z szerzenia zbrodniczej idei komunizmu - której propagowanie w polskim prawie karnym jest zabronione!". Pojawiły się też inne hasła, agresywne i wulgarne.

"Od kilkunastu dni Lublin jest areną nie tylko dla brutalnej akcji pacyfikującej działania artystyczne, ale przede wszystkim miastem, w którym władzę przejęli kibice lokalnego klubu piłkarskiego Motor - czytamy w liście. - Szansa, jaką stworzyła akcja "Lublin dla wszystkich" została najprawdopodobniej zmarnowana. Zmarnowana przez kibiców, którzy rzeczywiście mogli wykazać swoją dojrzałość i gotowość do poważnej dyskusji (a nie zwykłej pyskówki) oraz przez władze miasta i ZTM, które za najlepsze wyjście uznały schowanie głowy w piasek i poddanie się szantażowi rozkrzyczanego tłumu. Nie tędy droga. Nie oddawajmy Lublina nietolerancji, agresji i wykluczeniom społecznym".