- Bocian prawdopodobnie wypadł z gniazdka podczas środowej burzy - mówi pani Agnieszka. - Wykluł się miesiąc temu i jeszcze nie potrafi latać. Kiedy zauważyłam, że nie ma go w gnieździe, wybiegłam przed dom. Znalazłam go leżącego w trawie.
Pani Agnieszka powiadomiła panią sołtys, która zaalarmowała straż pożarną, która pomogła boćkowi wrócić do gniazda. Dzięki szybkiej interwencji, po godzinie ptasia rodzina była już w komplecie.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?