Spór toczy się o złoże K-6-7, które znajduje się pod Cycowem. We wrześniu 2014 r. Minister Środowiska odmówił udzielenia koncesji na wydobycie węgla z tego obszaru spółce Lubelski Węgiel Bogdanka. Miesiąc później resort podtrzymał tę decyzję, więc kopalnia złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W środę sąd ogłosił dwa wyroki w tej sprawie.
Sąd uznał, że skarga na decyzję Ministra Środowiska jest nieuprawniona i nie zasługuje na uwzględnienie. Zanim Bogdanka złożyła wniosek o koncesję na wydobycie węgla Prairie przeprowadziła już w tym miejscu kosztowne analizy złoża, odwierty rozpoznawcze i przygotowała dokumentację geologiczną.
Photoday w Bogdance. Robiliśmy zdjęcia kilometr pod ziemią (ZDJĘCIA, WIDEO)
W swoim drugim wyroku WSA odrzucił skargę Bogdanki na kolejną decyzję Ministra Środowiska. Przypomnijmy, resort odrzucił w niej wniosek kopalni o uznanie za stronę postępowania przy zatwierdzeniu dokumentacji geologicznej złoża „Lublin” sporządzonej przez spółkę zależną Prairie. Sąd uznał, że Lubelski Węgiel nie ma podstaw prawnych do ubiegania się o prawo pierwszeństwa w zakresie użytkowania górniczego, jak i koncesji wydobywczej.
Swoimi wyrokami sąd potwierdził uprawnienia australijskiej spółki do poszukiwań złóż na spornym obszarze. Dał też zielone światło do składania wniosku o koncesję wydobywczą. Prairie i należąca do niej polska spółka PD Co zamierzają go złożyć w pierwszej połowie przyszłego roku. Według opublikowanego 8 marca wstępnego studium wykonalności kopalnia im. Jana Karskiego ma potencjał, żeby dostarczać na rynek europejski 6,34 mln ton węgla rocznie przez co najmniej 24 lata.
Bogdanka na minusie, ale tylko księgowym
LW Bogdanka złożyła wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku. Już teraz zamierza złożyć skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Jesteśmy rozczarowani wyrokiem WSA w Warszawie, który w naszej opinii pozostaje w sprzeczności z właściwie pojmowanym interesem publicznym - powiedział Zbigniew Stopa, prezes LW Bogdanka. Argumentuje, że złoże K-6-7 sąsiaduje z polami wydobywczymi obecnie eksploatowanymi przez Bogdankę, więc stosunkowo szybko i tanio mogła ona rozpocząć tam wydobycie.
- Niezwykle istotna jest też charakterystyka pokładów w „K-6, K-7”, zwłaszcza pokładu 391 – aby węgiel z tego złoża mógł być wykorzystany w sposób najbardziej efektywny, powinien być mieszany z węglem z pokładów z części północnej lub z naszego obecnego obszaru. Dzięki posiadanemu Zakładowi Przeróbki Mechanicznej Węgla Bogdanka może proces taki realizować – dodaje Stopa.
Niezależnie od kontynuacji starań o koncesję na spornym obszarze Lubelski Węgiel chce rozwijać działalność w kierunku północnym. Aktualnie przygotowuje dokumentację do wniosku o koncesję na wydobycie m.in. na terenie gminy Ludwin (obszary Ostrów i Orzechów). Spółka ma już koncesję na rozpoznanie rejonu i rozpoczęcie wydobycia tamtejszego węgla jest jej priorytetem.
Zasoby węgla, które obecnie są dostępne Bogdance zapewniają jej żywotność do ok. 2034 r. Przed 2020 r. spółka planuje je podwoić.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?