Kiedy już tak się nabiegam i nazłoszczę, wymyślę najwspanialsze prezenty. Zerknę z dumą na najpiękniejszą od lat choinkę. Gdy klapnę ciężko na krzesło przy wigilijnym stole i napełnię żołądek postnym jeszcze jedzeniem, a z lodówki poczuję zapach świeżej swojskiej kiełbaski, to wiem, że przedświąteczne szaleństwo wcale nie jest przypadkowe, bo łatwiej mi wtedy docenić spokój i czar Bożego Narodzenia oraz ciepłą rodzinną atmosferę wśród bliskich. Zatrzymać się na chwilę, zadumać nad życiem i fałszować śpiewane razem kolędy. Spokojnych i wesołych świąt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?