Budowa hotelu Wieniawski: Z kamienicy przy ul. Sądowej 6 została tylko ściana

- Zakończyliśmy już prace rozbiórkowe. Teraz przygotowujemy się do rozpoczęcia robót ziemnych - mówi Tomasz Kalinowski, prezes zarządu spółki Wodrol Inwestycje.

Budowa hotelu przy ul. Sądowej to ogromne wyzwanie. Zgodnie z wytycznymi konserwatora, inwestor, czyli spółka Wodrol, nie mógł wyburzyć całej kamienicy. Musiał pozostawić ścianę frontową starego budynku. Teraz stoi ona samotna, podtrzymywana przez specjalnie wzniesioną masywną kratownicę. Metr za starym murem zostanie wzniesiony nowoczesny hotel, odgrodzony od pozostałości po kamienicy szklaną ścianą.

Hotel ma przyjąć pierwszych gości na przełomie kwietnia i maja 2014 roku.

W hotelu znajdzie się 49 pokoi jedno- i dwuosobowych. W tej chwili fachowcy zastanawiają się nad odpowiednim wystrojem wnętrz. Do dyspozycji Wieniawskiego będzie także restauracja, sala kongresowa i kącik rekreacji. - Hotel będzie miał trzy gwiazdki, ale naszym gościom będziemy oferować standard czterogwiazdkowy. Nasze pojawienie się na pewno zwiększy konkurencję na rynku usług hotelarskich, na czym z pewnością skorzystają klienci - dodaje Tomasz Kaliniowski.

Problemem wielu hoteli otwieranych w ścisłych centrach miast jest brak własnego parkingu. Wieniawski także nie ma miejsca dla samochodów.

- Mamy za to opracowane pewne rozwiązanie, które z pewnością będzie korzystne dla naszych klientów i nie spowoduje żadnych utrudnień na ul. Sądowej - mówi prezes Kalinowski, ale nie chce zdradzać szczegółów.

Nadal nie wiadomo, kto zostanie operatorem hotelu, czyli będzie zajmował się jego prowadzeniem po otwarciu. - W tej chwili prowadzimy rozmowy z trzema firmami i jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, dojdziemy do porozumienia ze znanym operatorem, który nie działa jeszcze na lubelskim rynku - tłumaczy prezes Wodrol Inwestycje.

Wieniawski ma przyjąć pierwszych gości na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku, a oficjalne otwarcie zaplanowano na jesień 2014.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+