Budżet Lublina na 2018 rok. Miejskie kluby sportowe mogą liczyć na spore wsparcie. Ile dostaną?

Podobnie, jak w budżecie na obecny rok, pieniądze dla żużlowców Speed Car Motoru zostały zapisane w ramach wydatków na promocję miasta poprzez sport. Na ten cel w budżecie przeznaczono 2 mln zł, z czego pieniądze mają zostać wydane na międzynarodowe i ogólnopolskie wydarzenia sportowe w dyscyplinach indywidualnych i sportach zespołowych. To oznacza, że m.in. na promocję podczas zawodów żużlowych i podczas przyszłorocznych mistrzostw Polski w lekkiej atletyce.

Miasto planuje objąć nowe udziały w spółce MOSiR Bystrzyca za sumę 5 mln zł. Kwota ta ma zostać przeznaczona na inwestycje w obiekty sportowe podlegające spółce. Prezes MOSiR Bystrzyca, Jacek Czarecki oszacował, że na najpilniejsze remonty spółka potrzebuje 5 mln zł netto. Wśród potrzeb znalazła się m.in. wymiana parkietu w hali Globus oraz inwestycje w kompleksie basenów Słoneczny Wrotków nad Zalewem Zemborzyckim.

MOSiR Bystrzyca otrzyma także blisko 4 mln zł na organizację zajęć na swoich obiektach z przeznaczeniem na dotacje m.in. dla klubów sportowych.

Na zadania w zakresie kultury fizycznej miasto planuje przeznaczyć 6,5 mln zł i prawie cała kwota miałaby trafić na dotacje dla podmiotów niezaliczanych do sektora finansów publicznych. Z tej kwoty mogłyby skorzystać kluby, których udziałowcem nie jest miasto.
100 tys. zł przeznaczono na organizację imprez sportowych, natomiast 300 tys. zł na stypendia dla zawodników za osiągnięcia sportowe.

Budżet miasta na 2018 rok na razie jest na etapie propozycji. Teraz radni mają czas na zgłaszanie poprawek i dyskusję o poszczególnych zapisach na właściwych komisjach. Głosowanie nad budżetem odbędzie się zapewne w grudniu.

ZOBACZ TEŻ: Budżet Lublina na 2018 r. Miasto podzieliło kasę