Budżet Lublina: Prezydent Żuk szuka 100 milionów na inwestycje

W tym roku ratusz planuje pożyczyć 175 mln zł. Z tego 100 mln zł może pochodzić z emisji obligacji miejskich. Prezydent Lublina przedstawił projekt uchwały w tej sprawie. Radni miejscy zajmą się nim jeszcze na majowej sesji.

- To żadna nowość. Ten deficyt już jest uwzględniony w tegorocznym budżecie - przypomina Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. I dodaje: - Przyjęcie uchwały pozwoli na rozpoczęcie rozmów z potencjalnymi emitentami. Zorientujemy się dzięki temu, czy obligacje mogą być tańsze niż zaciągnięcie kredytu w komercyjnych bankach.

Nie wiadomo, o ile obligacje mogłyby być tańsze od kredytu. - Nie jesteśmy w stanie określić całego kosztu obsługi obligacji czy kredytu, ponieważ koszt obu instrumentów oparty jest na zmiennej stawce WIBOR i marży banku - mówi Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Ratusz chce, aby obligacje były wyemitowane w dziesięciu transzach, każda po 10 mln zł. Różniłyby się czasem wykupu, który wahałby się od pięciu do 14 lat.

- Uzyskane pieniądze trafią na inwestycje ujęte w tegorocznym budżecie. I tylko na ten cel - deklaruje Krzysztof Żuk.

Wśród inwestycji jest kilka zadań drogowych. M.in. przebudowy: skrzyżowania w Konopnicy, ul. Kunickiego w rejonie wiaduktu kolejowego; budowa odcinka drogi od ul. Świętochowskiego do ul. Diamentowej oraz przedłużenia ulic: Strzembosza, Cynamonowej, Cyprysowej. Na liście są też np. budowa Orlika lekkoatletycznego oraz przebudowa boiska przy Szkole Podstawowej nr 2 przy ul. Mickiewicza oraz wymiana niecki basenu w Gimnazjum nr 5 przy ul. Smyczkowej.

Obecnie zadłużenie Lublina (stan na 30 kwietnia) wynosi 1,133 mld zł. Do końca roku ma wzrosnąć do 1,261 mld zł, co stanowiłoby ok. 73 procent dochodów.

Z pieniędzy uzyskanych z obligacji ratusz finansuje budowę basenu olimpijskiego przy Al. Zygmuntowskich. Chodzi o tzw. obligacje przychodowe. Lublin jest pierwszym samorządem w Polsce, który skorzystał z takiego instrumentu finansowego. Umowa na emisję obligacji została zawarta w lipcu 2014 r. Ratusz podpisał ją z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Wartość nominalna emitowanych obligacji wynosi 40 mln zł. Będą spłacane w ratach przez 10 lat.

Spłata obligacji będzie następowała z przychodów, jakie miasto będzie osiągało z umowy dzierżawy basenu. Szacunki mówią, że roczne przychody wyniosą co najmniej 3-3,5 mln zł rocznie. - W niektórych wariantach ta kwota dochodziła nawet do 10 mln zł - wyliczała w lipcu 2014 r. Mirosława Puton, dyrektor Wydziału Budżetu UM Lublin.

Kompleks przy Al. Zygmuntowskich ma być otwarty we wrześniu.