- Oczywista potrzeba mieszkańców i ich opinia wyrażona głosami oddanymi na projekt została całkowicie zignorowana i zlekceważona bez słowa wyjaśnienia - alarmuje nasz Czytelnik. Chodzi o budżet obywatelski na 2017 r. A precyzyjniej, realizację jednego ze zwycięskich projektów, czyli „Budowy boisk i innych obiektów sportowych na terenie zespołu szkół przy ul. Sławinkowskiej”.
Projekt „obywatelskiego Orlika” poparło 3097 osób. Chodziło m.in. o budowę boiska do piłki nożnej, boisk wielofunkcyjnych, bieżni i skoczni w dal. Boiska, co bardzo istotne dla sprawy, miały mieć sztuczną nawierzchnię. Wartość robót wnioskodawcy oszacowali na 1,2 mln zł.
W lipcu ratusz ogłosił przetarg na wykonanie prac. Boisko wielofunkcyjne ma mieć „nawierzchnię syntetyczną poliuretanową”. Czyli tak jak to określono w projekcie mieszkańców. Kolejnym elementem inwestycji jest boisko do gry w piłkę nożną. Ale tu zaskoczenie: „boisko z nawierzchnią z trawy naturalnej o wymiarach 54 x 100 m” uściśla dokumentacja przetargowa.
- Dlaczego z zamówienia zniknął „orlik”, tego pomimo licznych próśb i wysłanych maili Urząd Miasta mieszkańcom nie wyjaśnił - przekonuje nasz Czytelnik.
Ratusz dziwi się zarzutom. - Inwestycja będzie realizowana etapami ze względu na to, że nie wszystkie zakładane w projekcie obiekty uda się sfinansować z pieniędzy przeznaczonych na projekt w ramach BO - tłumaczy Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina. I podkreśla, że taki harmonogram inwestycji uzgodniono z przedstawicielami wnioskodawców oraz szkoły.
W I etapie - obecnym - będzie wykonane boisko z trawy naturalnej, bieżnia oraz boisko wielofunkcyjne. Ratusz zarezerwował na ten cel 1,54 mln zł. Trzy firmy, które wczoraj złożyły oferty w przetargu, oszacowały koszty w przedziale od 999 tys. zł do 1,48 mln zł.
Pozostałe elementy projektu obywatelskiego ratusz chce budować później. Z decyzjami czeka m.in. na rozstrzygnięcie dotyczące uzyskania (lub nie) dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki. - W drugim etapie będzie realizowane boisko z nawierzchni sztucznej, a w trzecim boisko uniwersalne - zapowiada Krzyżanowska.
Ratusz przekonuje, że zmiany w projektach się zdarzają. I to całkiem często. - Przy czym nie są drastyczne. Nie ma możliwości np. aby projekt zakładający budowę boisk przekształcił się w siłownię na świeżym powietrzu - zastrzega Krzyżanowska. I dodaje: - Często dotyczą takich inwestycji jak budowa boisk i tak było np. w przypadku stadionu Lublinianki czy Sygnału przy ul. Zemborzyckiej.
Budżet obywatelski 2018 w Lublinie. Poznaliśmy pełną listę projektów, które przeszły ocenę formalną
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?