Do zdarzenia doszło w miniony wtorek ok. godz. 18.00 w Woli Skromowskiej w powiecie lubartowskim (gmina Firlej). Policjanci prowadzili tam radarowy pomiar prędkości. - Zatrzymali toyotę, która jechała z prędkością 105 km/h w terenie zabudowanym przy ograniczeniu do 50 km/h - mówi mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej policji. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami zatrzymano mu prawo jazdy na trzy miesiące.
Burmistrz-pirat drogowy dostał też mandat w wysokości 400 zł i 10 punktów karnych. - Mieszkaniec Łukowa nie przyjął mandatu. O jego winie i karze zdecyduje Sąd Rejonowy w Lubartowie - dodaje Grzegorz Paśnik.
Z burmistrzem nie udało nam się skontaktować. Jak powiedział w rozmowie z portalem podlasie24.pl, nie przyjął mandatu, bo twierdzi, że policjanci zmierzyli prędkość auta, które jechało przed nim, ale go nie zatrzymali.
Pogrzeb Zyty Gilowskiej. Najważniejsze osoby w państwie żegnają byłą wicepremier (ZDJĘCIA, WIDEO)
Lubelskie jest piękne! Wspaniałe zdjęcia Wojciecha Grabowskiego
Mieszkaniec Lublina jeździł podrabianym radiowozem policyjnym
MotoArena 2016 w Lublinie: Zapach benzyny i palonej gumy [DUŻO ZDJĘĆ i WIDEO]
Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej w Lublinie (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?