- Ostatniej nocy, w związku z nawałnicami w całym woj. lubelskim interweniowaliśmy 55 razy. Zajmowaliśmy się głównie usuwaniem połamanych konarów drzew z jezdni i posesji oraz wypompowywaniem wody z zalanych budynków - informuje dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce w Białej Podlaskiej. - Na przejeżdżający ul. Zamkową samochód osobowy marki Fiat, spadły złamane konary drzewa. Uszkodziły szybę oraz dach auta kierowanego przez 37-letnią mieszkankę Warszawy - informuje Barbara Salczyńska - Pyrchla z bialskiej policji. - W tym samym czasie, kilkadziesiąt metrów dalej spadające na jezdnię drzewo uszkodziło dwa przejeżdżające auta. Uszkodzeniu uległ samochód osobowy marki Mazda kierowany przez 30–letniego mieszkańca miasta, który podróżował ze swoją rodziną. Drugim z aut tj. osobowym oplem podróżowała 51-letnia mieszkanka gm. Drelów wraz z pasażerką - informuje rzeczniczka bialskiej policji. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.
Powiaty w których strażacy mieli najwięcej pracy to: bialski (19 interwencji) i lubelski (17). W samym Lublinie byli wzywani głównie do wypompowywania wody z zalanych piwnic.
Dajcie znać, jak sytuacja wygląda w Waszych miejscowościach. Macie zdjęcia? Czekamy na: [email protected]
ZOBACZ TEŻ: Prognoza pogody na sobotę (25 sierpnia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?