Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bychawa i Bełżyce: Szkoły walczą o to, by ich nie łączono

KOS
Bychawa i Bełżyce: Szkoły walczą o to, by ich nie łączono
Bychawa i Bełżyce: Szkoły walczą o to, by ich nie łączono Małgorzata Genca
Jeden zero dla szkół. Tak można podsumować posiedzenie komisji oświaty, które w poniedziałek odbyło się w starostwie lubelskim. Komisja miała zaopiniować plany połączenia czterech zespołów szkół działających na terenie powiatu lubelskiego. Członkowie komisji powiedzieli "nie" planom władz starostwa. Cała rada powiatu głosować będzie w tej sprawie w najbliższą środę.

Plany starostwa obejmują rozwiązanie Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 im. mjr. H. Dobrzańskiego ps. "Hubal" i włączenia go do Zespołu Szkół im. ks. A. Kwiatkowskiego. Obydwie szkoły mieszczą się w Bychawie. Analogiczną propozycję przygotowano dla Bełżyc. Tam rozwiązaniu miał ulec Zespół Szkół Technicznych im. T. Kościuszki. Szkoły wchodzące w jego skład miały stać się częścią Zespołu Szkół im. M. Kopernika. Tylko jedna szkoła (ZS im. ks. A. Kwiatkowskiego) nie wypowiedziała się negatywnie na temat tych pomysłów. Pozostałe powiedziały głośne "nie". Rodzice, nauczyciele i uczniowie bychawskiego "Hubala" zorganizowali nawet marsz protestacyjny, który odbył się w niedzielę.

W poniedziałek przedstawiciele wszystkich trzech protestujących szkół zjawili się na posiedzeniu komisji. Chcieli przedstawić swój punkt widzenia. Pojawiły się również władze starostwa oraz urzędnicy. Uzasadniali cały projekt. Przede wszystkim względami ekonomicznymi i demograficznymi. Wskazywali na malejącą z roku na rok ilość uczniów we wszystkich szkołach. W tym roku szkolnym dwie szkoły w Bełżycach mają mniej uczniów, niż w roku szkolnym 2000/2001 miała tylko jedna z nich. Podobnie sytuacja wygląda w Bychawie. Koronnym argumentem były względy ekonomiczne.

Na prowadzenie swoich szkół starostwo otrzymuje pieniądze z budżetu państwa. Z roku na rok jednak musi do nich coraz więcej dokładać. Łączenie miało być lekarstwem i na niż, i na rosnące wydatki. Starostwo zamierza zaoszczędzić przede wszystkim na etatach (mówiono o kilku lub kilkunastu). Szkoły miały pozostać w swoich budynkach. - Apeluję do państwa radnych, byście mieli odwagę podjąć trudną decyzję - mówił Paweł Pikula.

Argumenty władz starostwa nie przekonały jednak ani radnych, ani tym bardziej, przedstawicieli szkół. Punktowali nieścisłości w prezentowanych danych (m.in. fakt, że ilość aktualną ilość uczniów porównuje się do czasów, kiedy technika były pięcioletnie a licea - czteroletnie). Podobne wątpliwości dotyczyły subwencji oświatowej oraz tego, że trzeba do niej dokładać. Radni przypominali, że prowadzenie szkół to zadanie własne powiatu, a były takie lata, kiedy nie dokładał on do szkół ani złotówki. - Musimy dać tym placówkom szansę, jeśli nic się nie zmieni, wrócimy do tematu - apelowali.

- Wynik głosowania na poniedziałkowym posiedzeniu komisji traktujemy jak drobne zwycięstwo - komentuje Dariusz Ochnik, jeden z nauczycieli z "Hubala". - Decydujące starcie odbędzie się w środę, podczas sesji. Wtedy pojawimy się w starostwie w większym gronie. Mamy nadzieję, że wynik głosowania będzie po naszej myśli. Tym bardziej, że władze starostwa nie wykazały, jakie oszczędności ma przynieść łączenie szkół.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski