W rundzie zasadniczej leszczynianie w pierwszych biegach byli kompletnie pogubieni i szybko stracili szansę na korzystny rezultat. W niedzielę zdecydowanie lepiej przygotowali się do jazdy po lubelskim owalu i biegowe zwycięstwa niespodziewanie odnieśli David Bellego oraz Damian Ratajczak w wyścigu młodzieżowców. Żużlowcy Motoru dopiero po czwartym biegu, wygranym 4:2, wyszli na prowadzenie.
W pierwszej serii startów najpewniej wyglądali Jarosław Hampel oraz Dominik Kubera. Sporo zmian w ustawieniach motocykla czekało natomiast wolnego na starcie i dystansie Mikkela Michelsena. Z kolei menedżera Unii, Piotra Barona zapewne najbardziej martwił Jason Doyle. Australijczykowi brakowało prędkości w inauguracyjnym wyścigu i na ostatnim wirażu minął go Maksym Drabik.
Lubelska publiczność ucichła po starcie do piątego biegu. Spod taśmy świetnie wyszli Bellego oraz Jaimon Lidsey i goście sensacyjnie wyszli na 5:1. Za ich plecami okazji do ataku szukali Drabik i Kubera. Pierwszy z nich na drugim okrążeniu chciał zaatakować po wewnętrznej, ale miał problem ze złożeniem się w łuk, zahaczył jeszcze o rywala i wyprostowało mu motocykl. Drabik spowodował upadek Kubera i sam także wjechał w bandę. Na szczęście obaj lublinianie szybko wstali, ale do powtórki sędzia dopuścił tylko Kuberę. W powtórce Kubera nie dał rady się założyć na rywali i Unia wyszła na prowadzenie 16:14.
W następnym wyścigu wydawało się, że Motor odpowie podwójnym zwycięstwem, ale na wyjściu z łuku para z Leszna „zamknęła” drogę Wiktorowi Lampartowi i junior nie zdołał dołączyć do Michelsena. Także w 7. biegu gospodarze wyszli na 5:1, ale na wejściu w drugi łuk zaatakował Janusz Kołodziej i rozdzielił lubelską parę. Po dwóch seriach był remis 21:21 i chociaż w dwumeczu Motor wciąż miał przewagę ośmiu punktów z Leszna, to wynik na półmetku rewanżu był niespodzianką.
Jeszcze ciekawiej zrobiło się po ósmym biegu, w którym Bellego potwierdził, że ma świetnie przygotowany sprzęt na tor przy Al. Zygmuntowskich. Francuz na prostej minął Michelsena, a goście wygrali 4:2.
Przełomowy okazał się 9. bieg, w którym Kubera i Hampel zostawili z tyłu Pawlickiego oraz Doyle’a. W następnym wyścigu Michelsen i Drabik wygrali 4:2 z Januszem Kołodziejem i po trzeciej serii gospodarze wygrywali 32:28.
W 11. biegu goście próbowali zrewanżować się podwójną wygraną, ale Hampel odważnie zaatakował Lidseya na prostej. Zawodnik Motoru nawet zderzył się z Australijczykiem barkiem i rozdzielił parę gości.
W drugiej części zawodów dominacja lublinian była bezdyskusyjna. Świetnie spisujący się na początku Lidsey i Bellego nie potrafili już walczyć z gospodarzami. W ekipie Motoru rewelacyjnie jeździł Hampel, swoje zrobili Michelsen i Kubera.
Motor Lublin – Fogo Unia Leszno 51:39 (w dwumeczu: 100:80)
Bieg po biegu: 3:3, 3:3, 3:3, 4:2, 1:5, 3:3, 4:2, 2:4, 5:1, 4:2, 2:4, 5:1, 4:2, 5:1, 3:3
Motor: Jarosław Hampel 14+1 (2,3,3,2*,2,2), Fraser Bowes 0 (-,-,-,-,-), Maksym Drabik 6+3 (1*,w,1,0,2*,2*), zastępstwo zawodnika, Mikkel Michelsen 12+1 (0,3,2,3,3,1*), Mateusz Cierniak 2+1 (1*,1,0), Wiktor Lampart 5 (2,0,3), Dominik Kubera 12 (3,1,1,3,1,3). Trener: Maciej Kuciapa
Unia: Jason Doyle 5 (0,2,0,3), Piotr Pawlicki 6+1 (2,1*,1,1,1), David Bellego 8+1 (3,2*,3,0,0), Jaimon Lidsey 7 (2,3,1,1,0), Janusz Kołodziej 10+1 (1*,2,2,2,3), Damian Ratajczak 3 (3,0,0), Hubert Jabłoński 0 (0,0,0). Trener: Piotr Baron
NCD: 67,29 sek. Janusz Kołodziej w 15. wyścigu
Sędziował: Michał Sasień
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?