- Ceny są wyższe, ponieważ w tym roku mieliśmy długą zimę i rolnicy mogli zacząć uprawy dopiero w kwietniu. Kolejnym czynnikiem była sierpniowa susza, z którą nie poradziły sobie warzywa o krótkim systemie korzennym takie jak: cebula, kapusta, buraki i ziemniaki. Ich ceny wzrosły od ok. 30 proc. nawet do 57 proc. - tłumaczy dr Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomii Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - Złe warunki pogodowe sprawiły, że w górę poszły głównie ceny warzyw, których jest o wiele mniej w tym roku - podsumowuje dr Nosecka.
Jednak, nie tylko przymrozki, a później susze wpłynęły na wysokie ceny warzyw i owoców. Wzrosły także koszty produkcji, na które składają się ceny paliw, najmu sprzętu i środków ochrony roślin.
Kolejnym czynnikiem są też marże narzucane przez sprzedawców w sklepikach.
- Ceny w sklepach są o wiele wyższe niż w supermarketach, ponieważ sprzedawcy nie zaopatrują się w tak ogromne ilości owoców i warzyw, jak supermarkety i nie mają, tak jak one, aż takiej możliwości manipulowania cenami. Poza tym, z zysków muszą opłacić lokal i pracowników - tłumaczy dr Nosecka. - Ale właśnie tutaj wolimy kupować. W supermarketach pomimo niskich cen kupujemy tylko ok. 25 proc. wszystkich warzyw.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?