Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcę zbudować silny zespół oparty na graczach z regionu

Marcin Puka
Mirosław Kosowski poszukuje ofensywnych zawodników.
Mirosław Kosowski poszukuje ofensywnych zawodników. Fot. Przemysław Szyszka
Z Mirosławem Kosowskim, trenerem Motoru Lublin, rozmawia Marcin Puka.

Został Pan nowym trenerem Motoru. Czy podoła Pan obowiązkom?

Gdybym nie wierzył w siebie, nie podjąłbym się tego wyzwania. Najważniejszym moim zadaniem jest zbudowanie solidnego zespołu opartego na piłkarzach z Lublina i Lubelszczyzny.

Był Pan asystentem Ryszarda Kuźmy, z którym spadliście do drugiej ligi. Czego nauczył się Pan od poprzedniego szkoleniowca?
Przede wszystkim od środka zapoznałem się z funkcjonowaniem pierwszoligowej drużyny. Dodatkowo uczestniczyłem w procesie szkoleniowym, prowadząc część zajęć. Mimo że byłem drugim trenerem nabrałem doświadczenia, które, mam nadzieję, będzie pomocne w drugiej lidze.

Chciałbym poznać Pana zdanie odnośnie spadku Motoru. Dlaczego tak się stało?

Spadek był spowodowany długotrwałym kryzysem. Organizacyjno-finansowym, ale także sportowym.

Trener Kuźma cały czas preferował system 4-3-3. Teraz będzie tak samo?

Wszystko zależy od tego, jakich zawodników będziemy mieli w Motorze. Podczas zgrupowania będziemy pracować nad taktyką, która będzie dostosowana do możliwości piłkarzy.

Jaką ma Pan wizję zespołu?

Chcę, żeby przy Alejach Zygmuntowskich występowali piłkarze, którzy wcześniej grali w Motorze w pierwszej lidze. Do tego chciałbym dołączyć wychowanków klubu oraz piłkarzy z regionu. Jeżeli zgłoszą się również doświadczeni piłkarze, to chętnie ich przyjmiemy.

Kto zostaje w klubie z byłych motorowców?

Na razie prawie wszyscy zgłosili możliwość pozostania, ale kilku piłkarzy przebywa na testach (w Zniczu Pruszków są Łukasz Misztal i Kamil Król - red.), dlatego jeszcze trzeba się wstrzymać z pewnikami do następnego tygodnia.
Czy będzie miał Pan swojego asystenta?

Tak. Zostanie nim jeden z doświadczonych, będących w obecnej kadrze zawodników Motoru. Nazwisko podam po rozmowach z zarządem klubu.

Będzie nowy trener bramkarzy?

Na pewno taka funkcja wciąż będzie. Nazwisko szkoleniowca poda zarząd klubu, ale ja też będę rozmawiał z tą osobą.

Z Motoru odeszło kilkunastu zawodników. Czy rozmawia Pan z nowymi piłkarzami?

Oczywiście. Jestem w stałym kontakcie z niektórymi piłkarzami. Szukam tych, którzy mają kartę na ręku, ponieważ nie dysponujemy funduszami na transfery. Ważne, że ci piłkarze deklarują chęć gry u nas. To świadczy, że Motor wciąż jest marką.

Kiedy poznamy konkrety?

Na początku przyszłego tygodnia. Szukamy też młodzieżowców z regionu i nie tylko.

Jaki cel ustalono przed Motorem w najbliższym sezonie?

Założenia zostaną ustalone później. Jednak jestem ambitnym człowiekiem i chcę zbudować silny zespół. Bylejakość mnie nie zadowala.

Bolączką Motoru był brak skutecznego napastnika.

Zgadzam się z tym w stu procentach. Poszukuję i będę poszukiwał zawodników ofensywnych, którzy wprowadzą wiele ożywienia w poczynania zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski