W środę na VII komisariat w Lublinie zgłosiła się 34-latka, która poinformowała policjantów, że znana jej 67-letnia kobieta zniszczyła jej samochód. Auto zaparkowane było przy ul. Różanej. 67-latka wyszła na spacer ze swoim psem, który w pewnej chwili zobaczył kota siedzącego pod pojazdem i pobiegł za nim.
- Starsza kobieta zaczęła stukać kijem w karoserię, ponieważ chciała wygonić swojego psa spod auta. W ten sposób uszkodziła cztery elementy w fordzie mondeo. Uszkodzeniu uległa pokrywa silnika, zderzak oraz dwa błotniki - informuje Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji. Właścicielka auta widziała zdarzenie z ok. 200 metrów. Wyceniła ona szkody na ponad tysiąc złotych.
67-letnia kobieta została już przesłuchana. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?