Portugalczyk prowadzi lubelski zespół od sześciu spotkań i z Motorem jeszcze nie przegrał. Feio przestrzega jednak, że gorsze momenty także nadejdą. - Nie zawsze będzie tak pięknie, jak teraz. Przyjdą też trudne momenty. Wtedy chciałbym, żebyśmy byli tak samo razem, jak teraz – mówi.
Szkoleniowiec ma na myśli również kibiców, których wsparcie i doping bardzo docenia. - Kibice chcą zespół z charakterem, który na boisku daje z siebie wszystko. I taki zespół mają. Taką drużyną jesteśmy. W dodatku drużyną, która dobrze gra w piłkę. Niech kibice doceniają piłkarzy i będą naszym dwunastym zawodnikiem. Szczególnie w trudniejszych czasach. Bo takie przyjdą. I przetrwamy to. Jak pojawi się kryzys, to go razem przetrwamy – zapewnia Portugalczyk.
Piłkarze Motoru dostarczają swoim fanom coraz więcej pozytywnych emocji. Za kadencji Goncalo Feio ich bilans, to cztery zwycięstwa (jedno z Pucharze Polski) oraz dwa remisy. Mimiony tydzień był szczególnie udany, bo najpierw na Arenie lublinianie wygrali z liderem eWinner 2. ligi, Kotwicą Kołobrzeg 3:1, a cztery dni później pokonali ekstraklasowe Zagłębie Lubin w PP 1:0. Na zakończenie maratonu wygrali w Lubinie z rezerwami Zagłębia 2:0.
- To zwieńczenie całego naszego okresu pracy w Lublinie. Udowodnienie, że kiedy się ciężko pracuje, jest się zdyscyplinowanym i kiedy zespół umie cierpieć, to można myśleć o czymś więcej. W tym tygodniu zależało mi, żeby obalić mit, że nie można zagrać trzech dobrych meczów w jednym tygodniu. Bo zmęczenie fizyczne, zmęczenie mentalne. Ja w to nie wierzę. Oczywiście jest to wyzwanie dla całego sztabu i piłkarzy, ale jeżeli ma się pokorę i ciężko pracuje, to wszystko można – podkreśla Goncalo Feio.
Obie bramki w zwycięskim spotkaniu z Zagłębiem II strzelił z rzutów karnych Rafał Król. Motor przeważał przez większość meczu i w ataku pozycyjnych dochodził do dobrych sytuacji. - Zagraliśmy z drużyną, która była podwójnie zmotywowana. Pełna klubowej młodzieży, wspieranej przez zawodników, którzy bywają w kadrze pierwszego zespołu. Z drużyną, która gra dwoma systemami i na oba musieliśmy się przygotować. Od początku mieliśmy kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Graliśmy nieźle w pressingu, ale w ataku pozycyjnym mieliśmy dużo momentów, które nie do końca dobrze rozwiązaliśmy. Natomiast po raz kolejny zachowaliśmy czyste konto i kolejny raz wygraliśmy – cieszy się portugalski trener piłkarzy z Lublina.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?