MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chelmianka Chełm coraz bliżej spadku do czwartej ligi. Avia Świdnik pokonała faworyzowaną Wieczystą Kraków

Facebook Podlasie Biała Podlaska
Coraz trudniejsza sytuacja Chełmianki, która jest zagrożona spadkiem do czwartej ligi. Derby regionu dla Podlasia Biała Podlaska, co nie jest niespodzianką. Avia Świdnik pokonała faworyzowaną Wieczystą Kraków. Tak w skrócie wyglądała 31. seria gier III ligi grupy IV.

Avia Świdnik pokonała przed własną publicznością głównego faworyta do awansu do drugiej ligi Wieczystą Kraków 2:1. Bohaterem gospodarzy był Roman Mykytyn. Ukrainiec zdobył dwa gole.

Można tylko żałować, że żółto-niebiescy w poprzednich spotkaniach w głupi sposób pogubili punkty. Gdyby nie to nadal liczyliby się w walce o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z drugiej strony trzeba pochwalić podopiecznych Łukasza Mierzejewskiego, ponieważ grają oni do końca. O czym przekonała się mającą w składzie wiele uznanych nazwisk ekipa z Małopolski.

Już w 2. minucie dobrą okazję na zmianę wyniku miał Dominik Maluga, ale skończyło się na strachu do gości. Jednak za chwilę było już 1:0. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Wojciech Białek, a głową skierował ją do siatki Mykytyn. I to było tyle emocji w pierwszej połowie, chociaż przyjezdni próbowali swoich szans strzałami z dystansu. Były one niecelnie, albo dobrze interweniował Dawid Rosiak.

Po przerwie świdniczanie umiejętnie się bronili, a na drugiego gola polowali z kontry. Dobrą okazję miał między innymi Bekzod Ahmedow. Niestety w 75. min. był remis. Rosiak co prawda wyczuł intencje strzelca rzutu karnego, ale i tak futbolówka po uderzeniu Denisa Favoroba zatrzepotała w siatce.

Jednak Avia grała do końca i w nagrodę w 85. min. znów prowadziła. Utrzymała je do końca meczu i zasłużenie wywalczyła trzy oczka. – Za nami bardzo ciekawy mecz, który miał fajną otoczkę w postaci wielu kibiców na trybunach, a to pomaga w grze. Chcieliśmy pokazać, że jesteśmy dla Wieczystej równorzędnym zespołem i nam się to udało. W pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem. Natomiast po przerwie zagraliśmy bardziej pod przeciwnika. Chcemy zakończyć tę rundę z podniesioną głową – mówi Ahmedow, cytowany przez klubowe media.

Avia Świdnik – Wieczysta Kraków 2:1 (1:0)
Bramki: Mykytyn 4, 85 – Favorov 75 z rzutu karnego
Avia: Rosiak - Drozd, Midzierski (77 Kompanicki), Mykytyn, Kursa, Maluga, Dobrzyński (77 Mydlarz), Uliczny, Kalinowski, Ahmedow (80 Zając), Białek (90 Rak). Trener: Łukasz Mierzejewski
Wieczysta: Mikułko – Pietras, Kołodziej (72 Faworow), Koncewicz-Żyłka, Bąk – Danielak (70 Twarowski), Majewski (63 Hebel), Gamrot, Sławczew, Misak – Jankowski. Trener: Wojciech Łobodziński
Żółte kartki: Mydlarz – Sławczew, Koncewicz-Żyłka, Gamrot
Sędziował: Piotr Marcinkowski (Warszawa)

Podlasie Biała Podlaska w derbach regionu bez problemów uporało się z Lublinianką, zwyciężając 5:2. Goście walczyli jednak ambitnie i w nagrodę zdobyli dwa gole.

Lublinianka tylko przez kilka minut miała nadzieję na korzystny wynik. Już w 8. min. gospodarzom prowadzenie dał Artur Balicki. Za chwilę wynik podwyższył Jarosław Kosieradzki. Ten ostatni w 30. min. zdobył kolejnego gola. Przyjezdni, którzy nastawili się na kontry, kontaktowe trafienie za sprawą Marcina Szczepaniaka zdobyli w 43. min. Jednak błyskawicznie odpowiedział Dawid Nojszewski.

W drugich 45. minutach obydwie ekipy strzeliły jeszcze po jednym golu i ostatecznie sobotnia konfrontacja zakończyła się wygraną Podlasia 5:2.

Podlasie Biała Podlaska - Lublinianka Lublin 5:2 (4:1)
Bramki: Balicki 8, 63, Kosieradzki 11, 37, Nojszewski 44 – Szczepaniak 43, Gorecki 90+2
Podlasie: Nos - Chyła, Kot, Kozłowski (60 Koryciński), Salak (55 Sweklej), Nojszewski, Bahonko, Andrzejuk (55 Podstolak), Kurowski (60 Lepiarz), Balicki, Kosieradzki (50 Szatała). Trener: Artur Renkowski
Lublinianka: Błażucki – Misiurek, Płocki, Brzyski (80 Drąg), Szczepaniak, Matyjaszczyk (65 Sternik), Książek, Malec (75 Choina), Kołacz, Knapp (46 Flis), Skrzycki (46 Gorecki). Trener: Radosław Adamczyk
Żółte kartki: Płocki, Sternik
Sędziował: Michał Wasil (Lublin)

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski ostatnio są w słabej formie. Tym razem zaledwie bezbramkowo zremisowały przed własną publicznością z walczącą o utrzymanie Wisłą Sandomierz.

– To był mecz z gatunku tych, które każda z drużyn mogła wygrać. My mieliśmy przewagę w pierwszej połowie, ale niestety nie udało się tego przełożyć na zdobytego gola. W drugiej połowie to Orlęta przeważały, choć my mieliśmy doskonałe dwie sytuacje. W pierwszej, w końcówce meczu, po akcji wypracowanej przez Lionela Abate w sytuacji sam na sam z bramkarzem Kacper Stokłosa miał szansę zdobyć gola, ale nie udało się. Trzeba przyznać, że tego dnia bramkarz Orląt zagrał świetny mecz - mówi Robert Chmura, szkoleniowiec Wisły Sandomierz, cytowany przez Echo Dnia

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Wisła Sandomierz 0:0
Orlęta: Maksymowicz – Czeladko, Duchnowski, Żukowski (58 Madembo), Błasik – Zając (78 Walków), Kamiński, Szczygieł (78 Obroślak), Roguski, K. Rycaj – Aleksandrowicz (58 Kuźma). Trener: Paweł Babiarz
Wisła: Czarnogłowski – I. Wódz, Khorolskyi, Krajewski, Cichoń – Tumulec (64 Uciński), Furman (78 Kotalczyk), Michalczyk, Kościółek (78 Pryliński) – Wyjadłowski (78 Stokłosa), Abate.
Żółte kartki: Czeladko, Żukowski, Rycaj – Wódz, Furman, Wyjadłowski
Czerwona kartka: Czeladko 90 min., za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Karol Wójcik (Siedlce)

Chełmiance nie udało się wywalczyć chociażby oczka w wyjazdowym starciu z Czarnymi. Ekipa Grzegorza Bonina uległa 0:2 i nadal jest w strefie spadkowej.

Na pocieszenie dla Chełmianki jest informacja, że Cracovia II nie przystąpi w następnym sezonie do rozgrywek trzeciej ligi, więc liczba spadkowiczów będzie mniejsza. Niestety do trzeciej ligi spadła Garbarnia Kraków, co oznacza, że zdegradowany zostanie kolejny zespół z trzeciej ligi.

– Pierwsza połowa zdecydowanie dla nas, pod każdym względem. Nasz bramkarz nie miał ani jednego strzału, goście nie wykonywali ani jednego rzutu karnego. Gola zdobyliśmy po ładnej akcji Kacpra Wątróbskiego, kiedy prostopadłe podanie wykończył Krystian Kardyś. W drugiej połowie Chełmianka ruszyła mocniej, ale mądrze się broniliśmy. Mieliśmy też swoje okazje, ale nie trafione albo obronione przez bramkarza, raz obrońca wybił piłkę z linii bramkowej. W końcówce po ładnie wykonanym rzucie rożnym podwyższyliśmy na 2:0, a za chwilę w trzeciej lidze zadebiutował 17-letni bramkarz, Tomasz Zieliński, tegoroczny maturzysta – relacjonował trener Czarnych, Michał Szymczak, cytowany przez Echo Dnia

Czarni Połaniec – Chełmianka Chełm 2:0 (1:0)
Bramki: Kardyś 44, Bawor 86
Czarni: Wieczerzak (87 Zieliński) – Misztal, Bakowski, Bawor, Smoleń – Kardyś (75 Żądło), Kałaska, Wątróbski, (67 Banik), Wiktor (87 Załucki ) – Łąk (67 Śledź), Martinez. Trener: Michał Szymczak
Chełmianka (skład wyjściowy): Ciołek – Futa, Piekarski (76 Gierała), Bobrov, Stępień (76 Myśliwiecki), Wójcik, Kulynych (46 Perdun), Nowak, Knap, Marchuk, Mroczek (46 Szwed). Trener: Grzegorz Bonin
Żółte kartki: Bawor – Marczuk, Stępień, Nowak, Wójcik.
Sędziował: Sławomir Smaczny (Bytom)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski