Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chirurg z Zamościa ujął się za pacjentami szpitala „papieskiego”. Złożył na siebie donos

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Szpital "papieski" w Zamościu
Szpital "papieski" w Zamościu Bogdan Nowak
Lekarz chirurgii naczyniowej pracujący w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu wyliczył ile trwały niektóre wizyty w poradni, gdzie pracuje. To 6,5 minuty. Uznał, że to narusza prawa chorych. Dlatego zdecydował się na „desperacki” krok. Powiadomił o tym szpitalnego rzecznika praw pacjenta. Sprawa zrobiła się głośna.

- Pacjent czeka kilka miesięcy na wizytę. Jednak gdy przychodził do przychodni czas, który można mu było poświęcić był bardzo krótki. Za krótki – tłumaczy Maciej Jedliński, chirurg naczyniowej z Zamościu. - To naprawdę trzeba było rozwiązać, zmienić. Stąd moje działania.

Krzyk rozpaczy

O tej sprawie jako pierwsza napisała Interia (w czwartek, 23 czerwca). Od 2008 r. Maciej Jedliński jest zatrudniony w zamojskim szpitalu „papieskim”. Zapewnia, że lubi swoją pracę. Jednak od pewnego czasu stała się ona niezwykle trudna. Dlaczego? Jak chirurg tłumaczy, chodzi o nadmierną liczbę pacjentów zapisywanych do szpitalnej poradni, w której pracuje. Bywało np., że na trzy godziny pracy miał umówionych 28 pacjentów.

Doszło do tego, że każdemu z nich lekarz mógł poświęcić zaledwie 6,5 minuty. Zdarzało się również, że część pacjentów zapisywano na tę samą godzinę. W efekcie Maciej Jedliński zostawał w pracy dłużej, by przyjąć oczekujących w poczekalni.

- Podczas wizyty należy przeprowadzić z pacjentem wywiad, wykonać badanie. Czasami potrzebne jest zdjęcie szwów po operacji, samodzielne wykonanie USG, zajęcie się raną pacjenta, wypisanie recept itd. – wylicza Maciej Jedliński. - Takich czynności jest naprawdę wiele. Sześć i pół minuty to zbyt mało czasu na ich wykonanie.

Chirurg miał dość. Uznał, że taka sytuacja stanowi naruszenie praw pacjentów. Mówił o tym w szpitalnej recepcji, przekonywał też poprzednią dyrekcję szpitala. Bez rezultatu. Dlatego złożył pod koniec lutego doniesienie w tej sprawie do szpitalnego rzecznika praw pacjenta. Właściwie był to donos – jak to ujął „na samego siebie” oraz „krzyk rozpaczy” (opisał w nim całą sytuację). To przyniosło efekty. Rzecznik zajął się sprawą, a liczba pacjentów w poradni chirurgicznej została ograniczona. To powoduje, że czas wizyt jest tam obecnie dłuższy. Nadal jednak pacjentów zapisanych na konkretne dni jest podobno zbyt wielu.

- To nie jest problem jedynie zamojskiego szpitala. Jest on systemowy – podkreśla zamojski chirurg. - Chodzi o skracanie długich kolejek. Jednak takie praktyki na pewno są wbrew interesom pacjentów. Jeśli się pracuje „na ilość”, bardzo łatwo popełnić błąd. A lekarz, badając pacjenta, ponosi przecież za niego odpowiedzialność.

Nowa organizacja przyjęć ?

Co dalej? Pod koniec marca Zarząd Województwa Lubelskiego zdecydował o odwołaniu Małgorzaty Popławskiej ze stanowiska dyrektora szpitala „papieskiego” w Zamościu (stało się to na jej prośbę). Na to miejsce został powołany Adam Fimiarz, dotychczasowy szef Samodzielnego Publicznego Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej.

- Dla mnie ta sprawa jest w sumie nowa, ale ją wyjaśniamy – zapewnia dyrektor Adam Fimiarz. - Mogę jednak zapewnić, że władze placówki już pracują nad wdrożeniem nowej organizacji przyjęć pacjentów. Nie można przecież dopuścić, aby dochodziło do nieprawidłowości. Zapewniam także, że analiza i ewentualne zmiany będą dotyczyć wszystkich poradni specjalistycznych w naszym szpitalu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski