- Młode drzewka są w tę suszę zostawione same sobie i zapewne jedno na pięć ocaleje. To przykład niepierwszego już braku odpowiedzialności za posadzoną zieleń w mieście. Sadzi się tylko po to, żeby wypełnić wymagania projektu, a nikogo nie obchodzi, co dalej - mówi pan Jarosław.
Policja tłumaczy, że sadzonki wymagają czasu, aby się przyjąć.
- Drzewa przy nowym budynku komisariatu VI w Lublinie zostały zasadzone przez wykonawcę inwestycji w sierpniu tego roku. Tak duże sadzonki wymagają czasu na aklimatyzację i ukorzenienie – informuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?