Do zdarzenia doszło 1 marca na lubelskim dworcu PKS w autobusie relacji Lublin - Świdnik.
- Wsiadłam i położyłam plecak na pierwszym siedzeniu. Powiedziałam kierowcy, że jestem niewidoma. Kupiłam bilet i chciałam usiąść. Wtedy kazał mi przejść na koniec autobusu, bo - jak stwierdził - i tak nie będę nic widziała przez przednią szybę. Był zdenerwowany. Nie dyskutowałam i usiadłam kilka miejsc dalej - wspomina Klaudia Pyć. Nie rozumie, jak kierowca mógł potraktować ją w ten sposób. - Czułam się poniżona - mówi niewidoma dziewczyna.
Lubelski Oddział PKS Wschód potwierdza, że matka Klaudii złożyła skargę na kierowcę. - Jeśli rzeczywiście tak było, to jest to bulwersujące. Rozmawiałem już z kierowcą, który zaprzeczył jakoby używał takich określeń i złożył pisemne wyjaśnienie. Zapewnił w nim, że poprosił pasażerkę, żeby zechciała się przesiąść, może o jedno miejsce do tyłu. W ten sposób chciał zapewnić jej maksymalne bezpieczeństwo - wyjaśnia Józef Penar, dyrektor lubelskiego Oddziału PKS Wschód. - Szukamy świadków zdarzenia, którzy potwierdziliby, że padły obraźliwe dla pasażerki słowa. Wówczas wyciągniemy konsekwencje wobec kierowcy, włącznie z możliwością zwolnienia dyscyplinarnego - dodaje.
Zachowanie kierowcy zaszokowało środowisko osób niewidomych. - To nie jest autobus turystyczny, żeby oglądać pejzaże. Przecież niewidomy to taki sam pasażer, jak każdy inny. To jest dyskryminacja - oburza się Zbigniew Nastaj, dyrektor lubelskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych.
Klaudia straciła wzrok w wieku 7 lat. To skutek choroby nowotworowej, na którą cierpi. Obecnie uczy się w ostatniej klasie liceum. W tym roku zdaje maturę. W przyszłości chciałaby kontynuować naukę w policealnym studium masażu. - Klaudia dobrze sobie radzi w szkole. Cieszy się opinią solidnej uczennicy, która zawsze jest przygotowana do zajęć - chwali ją Ewa Puderecka, wicedyrektorka szkoły.
Szkolne koleżanki mówią, że Klaudia bardzo przeżyła incydent w auto-busie. - Gdy nam o tym opowiadała, była zdenerwowana i rozżalona. Nie powinna być traktowana inaczej, bo przecież ma takie same prawa. Kierowca musi przeprosić ją i jej rodziców - uważa Ewa Bilewicz, koleżanka z klasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?