Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do lubelskich szkół codziennie trafiają nowi uczniowie z Ukrainy. Dziś w Lublinie jest ich 900

Joanna Jastrzębska
Joanna Jastrzębska
archiwum
Od wybuchu wojny w Ukrainie w szkołach woj. lubelskiego mamy 2758 uczniów więcej. W samym Lublinie w szkolnych ławkach zasiadło 900 uchodźców.

Ukraińskie dzieci i młodzież mogą się uczyć w polskich szkołach w dwóch modelach: w oddziałach przygotowawczych i ogólnych. Te pierwsze zostały w Lublinie zaplanowane w dwóch placówkach: w Szkole Podstawowej nr 34 przy ul. Kosmowskiej i w Zespole Szkół Ekonomicznych przy ul. Vetterów. Dzieci z podstawówki mogą się w nich uczyć od wczoraj.

– Funkcjonują tam trzy oddziały, a będziemy otwierali czwarty. Wydaje mi się, że wszyscy uczymy się z jednej strony potrzeb, a z drugiej: najlepszych sposobów asymilacji – mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta ds. oświaty i wychowania. Jak dodaje, według wczorajszych danych w oddziałach przygotowawczych uczy się 10 proc. wszystkich przyjętych uczniów. – Dyrektorzy szkół cały czas nam mówią, że dopisywanie dzieci, które nie umieją po polsku nawet jednego słowa, jest dużo łatwiejsze pod kątem asymilacji społecznej. Okazuje się po miesiącu, że dzieci zaczynają już mówić po polsku – tłumaczy.

Uczniowie są dopisywani do klas ogólnych m.in. w Szkole Podstawowej nr 6 przy ul. Czwartaków. Do wczoraj do szkolnej społeczności dołączyło 62 dzieci. Przed 24 lutego w szkole uczyło się dziewięcioro uczniów z Ukrainy, którzy teraz pomagają nowym w tłumaczeniu.

– Dzieci, które przybyły do nas po wojnie są często straumatyzowane. Tu również wsparcie psychologa jest bardzo ważne i mierzymy się z tym niemalże codziennie. Bardzo zależy nam, żeby te dzieci poczuły się dobrze i żeby równo rozłożyć akcenty. Dziś obserwujemy, że u niektórych nowych uczniów widać smutek – mówi Danuta Nowakowska-Bartłomiejczyk, dyrektorka szkoły.

Dyrektorzy i nauczyciele na razie skupiają się na pomocy w zaadaptowaniu się w szkole nowych uczniów, jednak podkreślają, że po uzyskaniu PESEL-u uchodźcy staną przed kolejnymi wyzwaniami: zdobywaniem ocen i zdawaniem egzaminów. Najważniejszym z nich będzie matura.

– Jeśli chodzi o matury i rekrutację do szkół średnich i na studia, nie ma żadnych zmian. Nie robimy żadnego zróżnicowania między polskimi a ukraińskimi dziećmi – zapewnia Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Jak będzie przebiegał egzamin maturalny? – Jeśli uczniowie ukraińscy będą chcieli podejść w tym roku do matury polskiej, przetłumaczymy zadania. Nie przewidujemy natomiast żadnych zmian systemowych – twierdzi.

Żeby zacząć edukację, rodzice ukraińskich dzieci nie muszą kupować podręczników. Dyrektorzy szkół mogą starać się o dotację z ministerstwa edukacji albo skorzystać z pomocy wydawnictw, które oferują bezpłatne materiały naukowe dla uczniów z Ukrainy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski