Jak poinformowała aspirant sztabowa Elwira Domaradzka do pierwszego wypadku doszło we wtorek (5 września) przed godziną 12. Dyżurny świdnickiej jednostki odebrał zgłoszenie o wypadku podczas pracy, który wydarzył się w miejscowości Wierzchowiska Drugie. Wg ustaleń policji 67-letni mieszkaniec gminy Krzczonów wykonywał prace polegające na przycięciu gałęzi topoli, które zostały połamane przez wiatr. Podczas pracy na wysokości ponad 8 metrów jedna z grubych gałęzi złamała się i spadając strąciła z drzewa mężczyznę, a dodatkowo upadając przygniotła go na ziemi. Natychmiast na miejsce zdarzenia została wezwana karetka pogotowia, która przetransportowała rannego mężczyznę do szpitala.
Drugi wypadek zaś wydarzył się na terenie jednej z posesji w gminie Sławatycze. Przed południem dyżurny wisznickiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o nieszczęśliwym wypadku. Jak podaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla 75-latek podczas podcinania rosnącej na terenie prywatnej posesji wierzby został uderzony przez spadający konar drzewa. Pomimo podjętych czynności ratunkowych, życia mężczyzny nie udało się uratować i na skutek poniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.
- Pod nadzorem prokuratury wyjaśniamy przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych - poinformowała.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
