Dworzec PKS: Kontrowersyjne fototapety na drzwiach do kabin w toaletach (FOTO)

Pasażerowie, którzy korzystają z toalety na dworcu PKS w Lublinie przy al. Tysiąclecia mogą obejrzeć dość zaskakujące zdjęcia. Drzwi do kabin w części męskiej i damskiej szaletu obklejone są fototapetą. Klienci na te obrazki reagują różnie. Niektórzy uważają, że są wulgarne.

- To okropne i żenujące. W toalecie jest fototapeta, a na niej dziewczyna na sedesie, ze spuszczonymi majtkami, z papierosem w ręku i butelką, wygląda jak pijana - zgłasza nam Czytelnik, który interweniował w sprawie kontrowersyjnych tapet u kierownictwa dworca PKS. - A zaraz przy wejściu jest zdjęcie zwierzaka, wiewiórki z ogromnym przyrodzeniem - dodaje.

Większość podróżnych jednak fototapety traktuje z przymrużeniem oka, bawią ich i śmieszą. Są też tacy, którzy fotografują się na ich tle. - Według mnie są super, bo w wielu toaletach publicznych jest obskurnie. Namalowana jest brzydka lamperia, a tu jest ładnie, oryginalnie - mówi pani Agnieszka z Lublina.

Kolorowe fototapety podobają się również sprzątającym tam paniom. - Nie widzę w nich nic złego - mówi pani Rozalia,pracownica szaletu. - Ludzie reagują na nie śmiechem, robią sobie nawet zdjęcia na ich tle - dodaje.

Właścicielem toalety jest firma Pami z Kielc. Kilka lat temu wydzierżawiła ją od PKS. Firma zmieniła całkowicie wystrój toalety. Szalet nie przypomina typowej dworcowej ubikacji. Według właścicieli miało być czysto, kolorowo, inaczej. Pomysł zrealizowali. - Jednym fototapety podobają się, drugim nie. Nikomu nie dogodzimy - mówi Tadeusz Wyrozumski, dyrektor firmy Pami. - Panie na fototapetach siedzą na sedesach, bo to jest toaleta. Papieros i butelka też nikogo nie powinny w dzisiejszych czasach dziwić. Nie widzę w tych fototapetach nic zdrożnego. Mam sygnały, że klientom się to podoba. Te fototapety mają wzbudzać uśmiech na twarzach klientów - dodaje.