Minister Kultury był gościem programu "Minęła dwudziesta" w niedzielę. Rozmowa miała dotyczyć wystawianego we wrocławskim Teatrze Polskim spektaklu „Śmierć i dziewczyna”. Dziennikarka próbowała nakłonić prof. Glińskiego do wyjaśnienia dlaczego zdecydował się interweniować w sprawie tego przedstawienia. Minister kultury zaproponował, że wygłosi w tej sprawie oświadczenie. Lewicka nie zgodziła się na to tłumacząc, że właściwym miejscem do wygłaszania oświadczeń są konferencje prasowe.
Prof. Gliński odpowiedział wówczas: To jest program propagandowy, tak jak wasza stacja uprawia propagandę i manipulację od kilku lat. I to się zmieni. Ponieważ tak telewizja publiczna funkcjonować nie powinna.
Po emisji programu dziennikarze TVP Info wysłali do ministra list protestacyjny. Jak informuje Press, dziennikarze zażądali przeprosin za słowa wypowiedziane w czasie programu "Minęła dwudziesta". Pod listem podpisał się też prezes TVP Janusz Daszczyński. Jednocześnie podjął on decyzję o zawieszeniu w obowiązkach dziennikarki prowadzącej program. W rozmowie z serwisem Press tłumaczył, że sposób prowadzenia programu odbiegał zdecydowanie od standardów, które obowiązują w telewizji publicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?