Dzisiaj w hali Globus kolejny hit Orlen Superligi Kobiet. MKS FunFloor Lublin podejmie ekipę z Kobierzyc

Biało-zielone staną przed szansą na rehabilitację po ostatniej ligowej porażce, której doznały w hali Globus, ulegając mistrzyniom Polski, ekipie KGHM Zagłębia Lubin 24:27. MKS FunFloor przegrał tym samym pierwszy mecz w sezonie 2023/24 Orlen Superligi Kobiet.

Lublinianki miały prawie tydzień czasu, aby dobrze przygotować sie do batalii z KPR-em. Będzie to potyczka z podtekstami. Lubelską drużynę przed trwającym sezonem objęła Edyta Majdzińska, z którą z Kobierzyc do "Koziego Grodu" przeniosły się rozgrywające Aleksandra Tomczyk i Karolina Wicik oraz kołowa Aleksandra Olek.

– Zdajemy sobie z tego sprawę, że trzeba wyciagnąć jak najszybciej wnioski i zamknąć temat Zagłębia Lubin. Przed nami bowiem kolejne duże wyzwanie, jakim jest wtorkowe starcie z zespołem KPR Gminy Kobierzyce – mówi Edyta Majdzińska, trenerka wicemistrzyń Polski.

– Będzie to rywal niezwykle wymagający, a do tego mecz z tzw. podtekstami. My staramy się oczywiście te emocje obniżać, podejść do tego jak do każdego innego spotkania. Na pewno będą to dla mnie szczególne i dodatkowe emocje, gdyż jest to coś innego grać przeciw dziewczynom, które się szkoliło tyle lat. Sport natomiast jak najbardziej tego wymaga, dlatego trzeba się od tego odciąć i po prostu zrobić swoje. Z poprzedniego sezonu odeszły z Kobierzyc trzy zawodniczki, jednak przyszło pięć innych, więc wszystko się zgadza. Są tam nowi ludzie i nowa energia. Życzę mojemu byłemu zespołowi jak najlepiej w tym sezonie, uważam, że świetnie grają, ale to my musimy być we wtorek lepsze – dodaje.

Kobierzyczanki w poprzedniej serii Orlen Superligi Kobiet rozbiły u siebie Piotrcovię Piotrków Trybunalski 32:16. Statuetkę MVP meczu otrzymała golkiperka gospodyń, Patrycja Chojnacka.

Podopieczne trenera Marcina Palicy do tej pory nie straciły jeszcze ligowych punktów i plasują się aktualnie na trzeciej pozycji w tabeli. Ich najskuteczniejszą zawodniczką w tym sezonie jest Mariola Wiertelak, która ma na swoim koncie 44 trafienia.

– Kobierzyce należały do czołówki w poprzednich sezonach Orlen Superligi Kobiet, a w trwającej kampanii nie przegrały jeszcze żadnego meczu To zwiastuje tylko, że zapowiada się niezwykle zacięty pojedynek i pełen walki przez sześćdziesiąt minut – zaznacza Dominika Więckowska, kołowa MKS FunFloor.

– Odejście trenerki Majdzińskiej oraz trzech dziewczyn z Kobierzyc do naszej drużyny, wiele osób uważało za jakieś osłabienie tej ekipy, a one mimo wszystko zdobywają jak na razie komplety punktów. Jest to może jakieś małe zaskoczenie, ale są tam zawodniczki, które naprawdę potrafią grać w piłkę ręczną i to nie jest przypadek. My będziemy chciały zagrać swoją twardą obronę, a do tego mega dobry powrót, żeby zabrać im te bramki z kontrataku. Jak wiemy wszyscy ich skrzydłowa Mariola Wiertelak, od kilku dobrych sezonów, zdobywa gro tych goli właśnie z kontry. Musimy oczywiście być także skuteczne w ofensywie – dodaje.

Wtrokowa konfrontacja w hali Globus rozpocznie się o godz. 17.30.