Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euroliga. Lubelskie koszykarki są już w Hiszpanii. W środę mecz z Velencią

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(W dwóch poprzednich sezonach AZS UMCS występował w Pucharze Europy. Teraz przyszedł czas na Euroligę)
(W dwóch poprzednich sezonach AZS UMCS występował w Pucharze Europy. Teraz przyszedł czas na Euroligę) fot. Wojciech Szubartowski
Polski Cukier AZS UMCS Lublin, w meczu 2. kolejki Euroligi sezonu 2023/24, zmierzy się na wyjeździe z drużyną Valencia Basket Club. Początek spotkania w środę o godzinie 20.

Czas, aby zaaklimatyzować się na Półwyspie Iberysjkim lubelski zespół bez wątpienia miał. Akademiczki przebywają bowiem w Hiszpanii od wtorku. Z Polski wyleciały jeszcze przed południem.

Dla drużyny prowadzonej przez trenera Krzysztofa Szewczyka będzie to druga potyczka w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych rozgrywanych na Starym Kontynencie. Przed tygodniem zielono-białe gościły we Włoszech.

W starciu z Berettą Famila Schio lublinianki przegrały 50:70 (Valencia natomiast uległa w Stambule Fenerbahce 66:96). Powiedzieć jednak sobie trzeba, że faworytkami pojedynku z brązowymi medalistkami Euroligi sprzed roku lublinianki nie były.
Dla klubu z „Koziego Grodu” obecny sezon jest debiutanckim na parkietach europejskiej elity.

- Nie ukrywajmy, że jesteśmy w tym gronie kopciuszkiem. Każda wygrana będzie dla nas sukcesem - ocenia szkoleniowiec Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin, Krzysztof Szewczyk. Absolutnie żadnej presji na wynik nie ma również ze strony zarządu klubu. - Pamiętajmy, że zagramy w najlepszej lidze Europy. Każde zwycięstwo będzie dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem - uspokaja prezes AZS UMCS Lublin, Rafał Walczyk.

W inauguracyjnym meczu sprzed tygodnia głównym mankamentem akademiczek była skuteczność z gry. Lublinianki tę statystykę miały na poziomie 24.2 procenta, podczas gdy ich rywalki z Włoch - 45.8 proc.

W składzie na tamto spotkanie zabrakło kontuzjowanej podczas przedsezonowych przygotowań Węgierki, Réki Bernáth. Zawodniczka drużynę zasiliła awaryjnie, w miejsce Ornelli Bankole, która nie przeszła testów medycznych.

Bernáth wielu okazji na zgranie z zespołem nie miała. - Podczas pierwszego turnieju przedsezonowego skręciła nogę. Wcześniej była z nami w treningu przez dwa dni - mówi trener. W środowym spotkaniu w Hiszpanii także nie wystąpi.

Kłopotów kadrowych jest więcej. Na boisku zabraknie też Amerykanki, Channon Fluker. Środkowa była najskuteczniejszą koszykarką swojej drużyny tydzień temu, ale z powodu urazu musiała opuścić parkiet. Sztab nie chcąc ryzykować pogłębienia kontuzji zdecydował, że z Valencią nie zagra.

To oznacza więcej minut dla 19-letniej Emily Kalenik, która w ubiegłym sezonie grała w Hiszpanii, a jednym z dwóch jej klubów była właśnie Valencia.

Oprócz ekip z Włoch i Hiszpanii rywalami Polskiego Cukru AZS UMCS w Eurolidze są jeszcze : Fenerbahce Alagoz Holding (Turcja), LDLC ASVEL Feminin (Francja), Casademont Zaragoza (Hiszpania), DVTK HUN-Therm (Węgry) i ACS Sepsi-SIC (Rumunia). Euroliga zawita do Lublina. 18 października. W trzeciej kolejce akademiczki podejmą węgierski DVTK HUN-Therm.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski