Festiwal Teatrów Niewielkich to impreza cenna. Sięgająca głęboko do korzeni teatru. Przywodząca na pamięć czasy, gdy w teatrze najważniejszy był aktor i jego sztuka oraz bezpośrednie relacje wykonawcy i widza, o czym wielu twórców zdaje się dziś zapominać. - Lubelski festiwal stwarza wszystkim zainteresowanym możliwość budowania teatru na własną rękę i własną odpowiedzialność - mówił Henryk Kowalczyk, komisarz festiwalu. - A przede wszystkim jest okazją do spotkań ze sztuką wyrażającą głębokie treści i emocje w skoncentrowany, intensywny sposób.
W tegorocznej odsłonie zaprezentowano trzynaście monodramów przywiezionych z całej Polski, zarówno z wielkich ośrodków kulturalnych (Warszawy i Krakowa), jak też niewielkich miejscowości, takich jak Bełżyce, Wierzbica czy Pikulice. W większości były to spektakle oparte na tekstach współczesnych, czasem prowokujących czy kontrowersyjnych. Choć nie brakło również klasyki, np. Dostojewskiego czy Witkacego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?