Fryzura gotowa? Można wejść na boisko

W salonach fryzjerskich tłum, głównie młodych wysportowanych mężczyzn. Powód takiego zamieszania może być tylko jeden - na Lubelszczyźnie startują wszystkie ligi piłkarskie, od drugiej do klasy C. Nie od dziś wiadomo, że oprócz tego, co się prezentuje na boisku, trzeba dobrze wyglądać. Gdy wszyscy ubrani są w jednakowe stroje, najlepiej zabłysnąć modnymi butami lub właśnie fryzurą. Upodobanie piłkarzy do eksperymentów na głowie nie jest rzeczą nową i co ciekawe nie przyszło do nas ze Stanów Zjednoczonych, jak wiele mód. Na futbolowym boisku od dawien dawna można było spotkać przedstawicieli rozmaitych szkół fryzjerskich. Niektóre uczesania przeszły wręcz do historii, a ich właściciele zostali do dziś zapamiętani właśnie dzięki nieprzeciętnym "piórom".

Wielkie afro na głowie
Czy ktoś wiedziałby dziś, kto to jest Carlos Valderama czy Leonardo Cuellar?
Pewnie niewielu. Piłkarze ci zasłynęli jednak noszeniem na głowie wielkiego afro, które miało średnicę kilka razy większą od piłki. Oczywiście nie można uogólniać, że błyszczeli fryzurami tylko przeciętni kopacze. Jest kilku takich, którzy nie tylko lubią wizyty w salonach, ale i na boisku potrafią wiele. Choćby Cristiano Ronaldo (miłośnik żelu), Dawid Beckham (na głowie miał już wszystko) czy Ronaldo. Oni wyznaczali to, co jest trendy, a później mogliśmy znaleźć ich naśladowców na rodzimych boiskach.

Ten kto grał w piłkę, na pewno miał na głowie fryzurę na "czeskiego piłkarza" - krótko na czubku, długo z tyłu głowy, nażelowanego do granic możliwości jeżyka czy irokeza. Moda na tego ostatniego jeszcze nie minęła. To bardzo popularne uczesanie, które pewnie i w zbliżającej się wiosennej rundzie rozgrywek będzie częstym obrazkiem. Na pewno taką fryzurę na murawie będą mogli podziwiać kibice Motoru Lublin, a to za sprawą trzech piłkarzy tej drużyny.

Nowa moda czy kaprys?
Mowa o Grzegorzu Krystosiaku, Grzegorzu Wojdydze i Sergio Batacie. Obrońcy z niecodziennym uczesaniem zaprezentowali się już podczas przedsezonowych sparingów i tak zamierzają wyjść już za tydzień, 19 marca, na pierwszy mecz z Wigrami Suwałki.
O dobrze zrobionego irokeza Brazylijczyka Bataty zadbali fryzjerzy z lubelskiego zakładu "Alina" przy ul. Fabrycznej 3A, którego właścicielem jest Grzegorz Wróblewski. - Jak są włosy na głowie to można zrobić wszystko - żartuje Elżbieta Sokół, specjalistka od męskiego strzyżenia. Z fryzurą Sergio nie było najmniejszych problemów. - Jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom każdego klienta. Kiedyś przychodziło do nas wielu znanych piłkarzy. Czekamy na kolejnych - zaprasza Grzegorz Wróblewski.

Warkoczyki i farba
Dla Sergio Bataty fryzura na irokeza to nie pierwsza zabawa z uczesaniem. Jeszcze za czasów, kiedy grał w Pogoni Szczecin zaskakiwał kibiców swoim wyglądem. - Miałem na głowie warkoczyki, długie włosy albo farbowane - mówi obrońca Motoru. - Moje zdjęcia były we wszystkich gazetach.

Czym więc dla piłkarza jest nieprzeciętne uczesanie?
- Jedni chcą dobrze wyglądać, inni liczą na promocję swojej osoby, a jaszcze inni robią to dla publiczności - wylicza Brazylijczyk. - My z chłopakami w Motorze mamy irokezy i chcemy być groźni dla napastników, tak żeby ich przestraszyć i nie tracić bramek. Chcemy wygrywać.

***

Śledź będzie przebojem Euro?

Ukazująca się w Kijowie gazeta "Siegodnia" donosi, że reprezentacja Ukrainy może podczas Euro 2012 wystąpić w jednolitych fryzurach. Choć brzmi to abstrakcyjnie, piłkarze mieliby grać z osełedcami, czyli kozackimi czubami na głowach. Na taki pomysł wpadli fryzjerzy, których marzeniem jest, aby piłkarze naszych wschodnich sąsiadów wyróżniali się na boisku od innych drużyn narodowych.

- Jeśliby np. Andrij Szewczenko, bądź któryś z graczy Szachtara wyszedł na boisko z osełedcem, to mógłby powtórzyć sukces Davida Beckhama, dzięki któremu w świecie modna stała się fryzura "na irokeza" - powiedział gazecie Ołeksij Antoniuk ze Związku Fryzjerów Ukrainy.
Piłkarze Szachtara wyrazili już jednak swoje zdanie na temat tego pomysłu. - Niewykluczone, że dla fryzjerów i paparazzich jest to świetny, twórczy pomysł, ale trzeba myśleć i o nas. Nigdy w życiu nie ostrzygłbym się na osełedca - powiedział grający w reprezentacji Ukrainy obrońca, długowłosy Dmytro Czyhryński. - Niech ten, który to wymyślił, sam nosi taką fryzurę - wtórował mu inny zawodnik reprezentacji, Ołeksij Haj. Dla tych, którzy nie wiedzą, jak wygląda wspomniana fryzura - osełedec (śledź): to długi kosmyk włosów, noszony przez kozaków zaporoskich na czubku ogolonej głowy.

***

Zbadali zależność między zarostem a pozycją

Po piłkarskim mundialu w 2010 roku, który odbył się w RPA, na zlecenie firmy Philips wyróżniono główne trendy w stylizacji zarostu dwunastu zespołów uczestniczących w imprezie. Analizie podlegała nie tylko różnorodność zarostu i fryzur, ale także porównanie kreatywności zawodników w stylizacji z tym, co prezentowali na boisku.

W raporcie stwierdzono, że piłkarze biorący udział w mistrzostwach świata należą do grupy najbogatszych osób, które cieszą się nieprzerwanym, ogromnym zainteresowaniem mediów. Piłkarze ponadto są znani z tego, że zwracają na swój wizerunek więcej uwagi niż sportowcy uprawiający inne dyscypliny sportu. Często ich zdjęcia publikowane są na okładkach kolorowych gazet i nie zawsze decyduje o tym to, co prezentują na murawie. Odważne stylizacje włosów i zarostu oraz urozmaicony ubiór niekiedy skupiają większą uwagę.
W raporcie wskazano drużyny, których zawodnicy są najbardziej kreatywni w stylizacji. Przyjrzano się 215 piłkarzom.

Analiza przedmeczowa: największą kreatywność wykazują piłkarze Wybrzeża Kości Słoniowej. W raporcie wykazano siedem stylizacji: m.in. kozia bródka, okrągła broda, proste wąsy, pas pod brodą oraz kilkudniowy zarost. Piłkarze USA posiadali sześć stylizacji, a Anglii i Włoch po pięć.
Zależność zarostu od pozycji: najwięcej z wyglądem eksperymentowali napastnicy i pomocnicy (9 rodzajów zarostu). Wśród bramkarzy 59% preferuje styl na gładko, a u 23% można zaobserwować kilkudniowy zarost. Wśród pomocników (np. Kaka) 60% goli się na gładko. Na tej pozycji piłkarze lubią jednak eksperymentować, oto przykłady: kilkudniowy zarost i broda soul patch, broda landing strip z kozią bródką, pełna okrągła broda i bokobrody albo proste wąsy i kozia bródka, to tylko kilka przykładów ich zarostu. Wśród obrońców zaobserwowano sześć typów zarostu, m.in.: broda soul patch czy pełna okrągła broda połączona z klasyczną brodą.

***

Oni uwielbiają dziwne fryzury

Djibril Cisse
Francuz przez całą karierę zaskakiwał, głównie uczesaniem.
Ryszard Staniek
Popularny Rysiek był jednym z największych miłośników fryzury na "czeskiego piłkarza". Krótko na głowie, długo z tyłu. I co ważne, wcale nie grał w kapeli Disco Polo, a w kadrze Polski.
Carlos Valderrama
Blond loki i afro o średnicy pół metra to znak rozpoznawczy Kolumbijczyka. Ponoć to na nim wzorowała się jego rodaczka Shakira.
Cristiano Ronaldo
Tyle żelu na głowie nie ma żaden inny piłkarz grający w Europie, a układanie włosów przed meczem trwa pewnie w przypadku Portugalczyka tyle co odprawa drużyny.
Ronaldo[b]
Ten wirtuoz piłki zrobił sobie w 2002 roku krzywdę, wykonując fryzurę łonową. Tak, tak nie ma w tej nazwie błędu. W okolicach czoła pozostawił sobie włosy w kształcie trójkąta, pozostałą część głowy zgolił na łyso.
[b]Radosław Majdan
Łysiejący playboy z długimi włosami. Tak wyglądał kiedyś bramkarz znany ze związku z Dodą. Ciekawe, kto wymyślił mu fryzurę?