GKS Górnik Łęczna stawia na zawodniczki z dużym potencjałem

17-letnia Skupień może grać zarówno na prawej stronie obrony, jak i pomocy. Z klubem z Łęcznej podpisała kontrakt na dwa lata. - Katja to inwestycja w przyszłość, ale i zawodniczka do gry w pierwszej jedenastce. Jest bardzo zdolna, o czym świadczy fakt, że grała na wszystkich szczeblach młodzieżowych reprezentacji Polski. Ma świetne warunki fizyczne i mocno liczymy, że już w rundzie jesiennej nowego sezonu stanie się wiodącą piłkarką - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami trener Robert Makarewicz.

O trzy lata starsza od Katji Skupień jest Oliwia Frontczak, która występuje w pomocy. Zawodniczka związała się z Górnikiem trzyletnią umową. - Oliwia do tej pory grała co prawda w niższej lidze, ale jest niezwykle sprawną, a jednocześnie bardzo dobrze przygotowaną fizycznie zawodniczką. Dużo sobie obiecujemy po jej transferze, bo pokazywała się ze świetnej strony na treningach - podkreślił trener Makarwicz, cytowany przez klubowy portal.

Trzecią piłkarką, która dołączyła do Górnika jest Marianna Litwiniec. 23-latka trafi do zielono-czarnych z Olimpii Szczecin. - Mogę grać zarówno jako ofensywny, jak i defensywny pomocnik – to moja ulubiona pozycja. Na boisku zawsze walczę do końca, mam charakter walczaka i nigdy nie odstawiam nogi. Postaram się, by kibice Górnika szybko się o tym przekonali – zapowiada zawodniczka.

Przypomnijmy, że łęcznianki zakończyły sezon 2020/21 na trzeciej pozycji w tabeli Ekstraligi kobiet. Po zakończeniu rozgrywek z klubem pożegnała się najlepsza strzelczyni ostatnich pięciu kampanii, Ewelina Kamczyk, która przeniosła się do francuskiego FC Fleury 91. Natomiast do ligi austriackiej trafiła obrończyni Małgorzata Grec.

Z kolei nowe, roczne umowy z Górnikiem podpisały bramkarka Anna Palińska oraz boczna obrończyni Anna Zając. Na dłużej w łęczyńskim klubie pozostanie również trener Makarewicz.

Aktualnie zielono-czarne przebywają na urlopach. Do treningów mają powrócić w połowie lipca.

ZOBACZ TAKŻE: