Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głosik w kwestii żydowskiej (na czasie)

Maciej Wijatkowski
Nie jestem Żydem. „Niestety!” Piszę w cudzysłowie - bo to była kwestia mojego przyjaciela, która padła w czasie dyskusji nie o pieniądzach, ale o tym, jak współplemieńcy mogą stać za sobą murem i bronić się nawzajem. W przeciwieństwie do Polaków.

Podejmuję temat, bo buzuje w mediach i zaczyna naprawdę doprowadzać rozsądnie myślących do irytacji. Polaków można uczynić przedmiotem dowcipów. Nie ma sprawy. „Co robi niemiecki lekarz po porodzie Polki? Odcina pępowinę, a potem odbiera noworodkowi kluczyki od swojego samochodu.”

Z Żydów nie wolno nawet zażartować, bo to od razu - antysemityzm! Mój ulubiony, „ogólnoświatowy” Żyd - Henry Kissinger, swego czasu Sekretarz Stanu USA, wsławił się wieloma genialnymi posunięciami dyplomatycznymi, ale pamięta się go, w odpowiednio zorientowanych kręgach, za jedno, najcelniejsze i najkrótsze: kiedy wojna w Indochinach (znana ogólniej jako „wojna w Wietnamie”) zaczęła tracić jakikolwiek sens, a jedynym, czego przybywało, była liczba trumien z ciałami amerykańskich żołnierzy, powiedział: „Trzeba wycofać się z Wietnamu!” „Jak to?!” - zakrzyknęli jednym głosem pasieni wojenną kasą producenci broni i generałowie: - „Stracimy wpływy w Indochinach!” „So, what..?” - bardziej stwierdził, niż zapytał Kissinger. „No i co z tego..?” Właśnie.

Dowcipy internetowych „polskich patriotów” o Żydach prowadzonych przez Mojżesza, błąkających się latami po trasie, którą można było przebyć w parę dni, świadczą o klasie ich autorów. Równie sprawnie, owi „polscy patrioci” mogliby odpowiedzieć na pytanie: „A któreż to powstanie, przeciw komukolwiek, my - Polacy, wygraliśmy?”

Dlaczego Żydzi są tak nietykalni? Jakiś kompleks? Każdy ma kompleksy, a ci, którzy twierdzą, że nie - kłamią.

Może to ten, że każdy naród jakoś tam zawsze sobie dawał radę, mimo czasem stuleci niewoli, a oni - diaspora. Oczywiście, z wyjątkiem pomieszkiwania w Szwajcarii. Oczywiście - nie wiedzieć czemu. Twierdzenie, że opanowali produkcję filmową w USA już trąci antysemityzmem, tyle tylko, że to truizm, znany od wielu dziesięcioleci. Trochę denerwuje konstatacja, że im wszystko wolno, a na nich - złe słowo to zbrodnia. Dlaczego Żydzi, tak miłujący przestrzeganie prawa wobec siebie, na terenach wszystkich państw świata legitymizują likwidację każdego, którego uznają za wroga, na dowolnym terenie?

Kupujemy ( przynajmniej - takie były plany) jedne z najlepszych pocisków przeciwpancernych - NT-D, produkcji izraelskiej, wchodzimy w kooperację wojskową - i to dobrze, bo partner jest doświadczony (dlaczego - inna sprawa), a tu nagle spór. Po co? Miejmy nadzieję, że z nerwów i głupoty. I, że - nie tylko z naszej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski